Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 22 maja. Imieniny: Emila, Neleny, Romy
17/07/2023 - 15:00

Rodzinna tragedia pod Nowym Sączem. Kobieta zmarła w szpitalu

Do rodzinnej tragedii doszło w Piątkowej. Syn potrącił samochodem własną matkę. Mężczyzna nie zauważył jej. To był nieszczęśliwy wypadek. Funkcjonariusze wspólnie z prokuratorem ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku.


Te dramatyczne sceny rozegrały się w sobotni poranek (15 lipca), po godzinie dziewiątej, na jednej z posesji w Piątkowej. 22-letni mężczyzna, cofając samochodem, najechał swą 52-letnią matkę.

- Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala, gdzie w wyniku poniesionych obrażeń zmarła - powiedziała naszej redakcji kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.  

Zobacz też Horror w Krynicy-Zdroju. Młoda kobieta zwisała z okna

Powiadomieni o całym zdarzeniu policjanci, przez kilka godzin wykonywali w Piątkowej czynności procesowe i zabezpieczali wszelkie niezbędne dowody. Funkcjonariusze przebadali kierowcę na obecność alkoholu. Młody mężczyzna, załamany tym, co się stało, był trzeźwy. 

- Materiały dotyczące tej sprawy zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, celem wszczęcia śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci z art. 155 Kodeksu Karnego.  Z uwagi na dobro prowadzonych czynności na tym etapie nie udzielamy szczegółowych informacji dotyczących tej sprawy - informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Zobacz też Poważny wypadek na krajówce. Aż cztery osoby ranne, trwa akcja ratunkowa

Po publikacji artykułu z naszą redakcją skontaktowało się wielu mieszkańców Piątkowej, którzy są wstrząśnięci tragedią w ich miejscowości. Bardzo współczują młodemu mężczyźnie.

- To był nieszczęśliwy wypadek. Kobieta weszła synowi wprost pod koła. Od jakiegoś czasu nie stroniła od alkoholu. Bardzo mi żal tego chłopaka, bo nie miał łatwego życia, a teraz jeszcze spotkało go takie nieszczęście. Bardzo mu współczuje - powiedziała nam mieszkanka Piątkowej w rozmowie telefonicznej.  

- Dobrze znam tę rodzinę. Strasznie im współczuje. Spotkało ich wielkie nieszczęście. Całe życie mieli pod górkę, a teraz jeszcze taka tragedia. Bardzo współczuje 22-latkowi, że akurat jego to spotkało. To bardzo dobry chłopak. Będziemy go wspierać - dodaje inna osoba. 

([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)







Dziękujemy za przesłanie błędu