Tobiasz kontra Wolak. Dogrywka w Gródku nad Dunajcem
Będzie druga tura wyścigów do wójtowskiego fotela w gminie Gródek nad Dunajcem. Walka rozegra się między obecnym włodarzem gminy Józefem Tobiaszem i Stefanem Wolakiem, który już rządził Gródkiem nad Dunajcem. Cztery lata temu przegrał wybory. Teraz chce powrócić na swoje dawne stanowisko.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2014-11/17/mika/Tobiasz_wolak.jpg)
Wystawiany przez Prawo i Sprawiedliwość pochodzący z Podola Górowej dotychczasowy wiceprzewodniczący Rady Gminy Józef Schabiński otrzymała 14, 5 proc. głosów, a przedsiębiorca z Bartkowej-Posadowej Piotr Jankowski, kandydat Komitetu Sądecka Wspólnota Samorządowa 7, 9 proc.
Jakie nastroje panują wśród zwycięzców pierwszej tury, których za dwa tygodnie czeka dogrywka?
Józef Tobiasz pytany przez portal Sądeczanin o to, czy brak powtórzenia sukcesu sprzed czterech lat to żółta kartka od mieszkańców gminy odpowiedział, że nie należy osiągniętego wyniku traktować w takich właśnie kategoriach.
- Myślę, że to raczej wynik negatywnej kampanii To wyborcy ostatecznie zdecydują, czy chcą żebym nadal był wójtem. Ja w każdym razie nadal jestem gotów pracować na rzecz gminy.
Wyniki pierwszej tury walki o wójtowski fotel ostrożnie komentuje Stefan Wolak.
- To na razie tylko wstępne dane. Od rana odbieram masę telefonów i odpowiadam, że należy poczekać na kolejne dwa wyborcze tygodnie.
Z danych gminnej Komisji Wyborczej w Grodu nad Dunajcem wynika, że frekwencja w gminie wyniosła około 60 proc.
(mika)
Fot. archiwum