Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
06/12/2023 - 18:30

Sygnał od czytelnika brzmiał dramatycznie. Co się stało w sądeckim szpitalu?

Bardzo niepokojące informacje dotarły do redakcji „Sądeczanina” o sytuacji w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Nowym Sączu. Co się tam stało?

To, co przekazał nam jeden z naszych czytelników brzmiało, można powiedzieć dramatycznie.

- W imieniu pacjentów oczekujących od wielu godzin na sądeckim SOR na udzielenie pierwszej pomocy proszę o nagłośnienie sprawy – relacjonował nasz czytelnik. – Szpitalny Oddział Ratunkowy nie przyjmuje pacjentów tłumacząc się, że system nie działa już od godzin porannych.

- Jestem z pacjentem z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych, na korytarzu czekają ludzie z bardzo wysokimi ciśnieniami, po czterech godzinach czekania - nie na badanie, a na działanie systemu odesłano dzieci ze złamaniami i innymi dolegliwościami - jak to możliwe? To w sądeckim szpitalu nikt nie potrafi już pisać ręcznie, wykonać telefonu do lekarza na oddziale czy można przyjąć na obserwację pacjenta z ciśnieniem czy innymi dolegliwościami? – opisuję sytuację nasz czytelnik. - Pielęgniarze i pielęgniarki świetnie się bawią nie zwracając uwagi na pacjentów na korytarzu tłumacząc się, że niby system nie działa. A jak działał szpital, gdy wcale nie miał systemu? 

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Agnieszkę Zelek-Rachtan, rzeczniczkę sądeckiego szpitala. Co się stało?

Okazało się, jak mówi rzeczniczka sądeckiego szpitala odmówił posłuszeństwa…system informatyczny szpitala.

- Nieprawdą jest, że system informatyczny nie działa od godzin porannych. Tak jest od popołudnia – mówi rzeczniczka sądeckiego szpitala. – Stało się to po godzinie 14.00.

Od kilku godzin w szpitalu pracuje zespół informatyków nad tym, aby system znowu zaczął działać, aby przywrócić go do pełnej sprawności.

- Taka sytuacja wynikła z tego, że mieliśmy duże wahnięcia napięcia prądu – dodaje nasza rozmówczyni. – Mimo naszych zabezpieczeń, które chronią budynki szpitala przed takimi wahnięciami, system załamał się, choć nie tak do końca odmówił posłuszeństwa. Szpitalne oddziały pracują. Niemniej jednak mamy problem z rejestracją pacjentów przychodzących czy przywożonych do naszego szpitala i z przesyłem drogą elektroniczną zleceń na badania i przesyłem w formie elektronicznej wyników badań pacjentów. Nie zmienia to jednak faktu, że pacjenci są przyjmowani.

Czytaj dalej - TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu