Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
29/03/2024 - 14:35

Stary Sącz: ten skrót doprowadza część kierowców do szewskiej pasji! Też z niego korzystacie?

Rondo Jana Pawła II w Starym Sączu, zbieg DK 87 z DW 969, miejsce o największym natężeniu ruchu w naszej okolicy. Jest jednak sposób, bo trochę powalczyć z tworzącymi się tutaj korkami, ale ten skrót część kierowców doprowadza do szewskiej pasji.

O wspominanym rondzie Jana Pawła II raz już pisaliśmy. Bo coś tu ewidentnie zawiodło. Albo rozsądek kierowców, albo architekci, którzy projektowali otoczenie. Grubo po godzinie 21, w wakacje, ruch na rondzie jak w Rzymie, a amatorzy fast foodów, którzy chcą skorzystać z opcji drive, czyli kupić jedzenie nie wysiadając z auta, beztrosko ustawiali się w kolejce blokując jeden pas dojazdowy przy okazji ograniczając dojazd do stacji paliw. Teraz wracamy w to miejsce w trochę innym kontekście.

- Jeżdżę codziennie na trasie Chełmiec – Piwniczna-Zdrój i od dłuższego czasu obserwuję ten proceder. Jak tylko któryś zorientowany w terenie kierowca widzi korek na rondzie Jana Pawła II, to sobie skraca drogę jadąc skręcając jak do stacji Orlen czy Biedronki. I problem robi się podwójny, bo rondo niby odciążone, ale auta, które potem wyjeżdżają z parkingu Biedronki i stacji mają problem z włączeniem się do ruchu i często na siłę, wymuszając nie raz i nie dwa pierwszeństwo włączają się do ruchu już na drogach dojazdowych do ronda. Ja wiem, że to wszystko zgodnie z przepisami, bo pewnie ktoś ten projekt ruchu zatwierdził, ale takie zachowania, nagminne, uprzykrzają wszystkim pozostałym życie – komentuje nasz Czytelnik, które jeździ tędy do pracy. 

„Ślimak” na Woli Kroguleckiej oblegany a dojazd nadal w opłakanym stanie...

Od słowa, do słowa przypomnieliśmy tu, że bardzo podobna sytuacja, od lat, jest w okolicy skrzyżowania Lwowskiej, Prażmowskiego i Nowochruślickiej. Kto z Prażmowskiego chce dostać się na Lwowską w stronę Grybowa, ten bardzo często przejeżdża przez teren stacji paliw Moya i omija tym samym światła na skrzyżowaniu. Czy rzeczywiście oszczędza na tym czas? To zależy od pory dnia, ale przy sprzyjających okolicznościach może „urwać” i do 10 minut.

W obu przypadkach wszystko odbywa się zgodnie z przepisami. Nie można komuś powiedzieć: jeśli nie chcesz skorzystać ze stacji czy zrobić zakupów w Biedronce, to tu nie wjeżdżaj, nie korzystaj z parkingu czy dojazdu. To tak, ja nie można ograniczyć, komuś, kto dopiero uczy się jeździć, jedzie „elką”, by nie korzystał z dróg publicznych, bo „elki” podkręcają, generują dodatkowe korki w mieście. 

([email protected] Fot.: archiwum ES) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu