Stalowy most kolejowy, metr po metrze znika z pejzażu miasta. Zobacz, co z niego zostało [ZDJĘCIA]
Most kolejowy, można powiedzieć, wtopił się w miasto. Nowosądeczanie przywykli do jego charakterystycznych, stalowych kratownic. Teraz most kolejowy, który łączył oba brzegi Dunajca przez prawie osiem dekad zostanie tylko na pamiątkowych fotografiach.
Jego rozbiórka rozpoczęła się kilka dni temu. Nie ma już odwrotu. Codziennie, metr po metrze, znika. Jest demontowany, a jego stalowe elementy cięte na kawałki.
Rozbierany jest w ramach trwającej potężnej inwestycji – modernizacji linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz. Inwestor tego przedsięwzięcia – PKP – PLK nie ma w planach zachowania i wyeksponowania jako pamiątkę choćby niewielkiego fragmentu tej stalowej kratownicy.
- Istniejący most kolejowy nad rzeką Dunajec w Nowym Sączu zastąpi nowa przeprawa, która zapewni sprawny i bezpieczny ruch kolejowy na trasie Chabówka – Nowy Sącz – powiedziała „Sądeczaninowi” Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - W ramach inwestycji, wybudowana zostanie żelbetowa konstrukcja, oparta na sprężonych belkach - dla przęsła nurtowego o rozpiętości 120 m, podwieszona do stalowego łuku.
Zakończenie budowy mostu przewidziane jest w drugim półroczu 2025 r.
([email protected], fot. czytelnik – pan Norbert – dziękujemy), © materiał chroniony prawem autorskim.