Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
17/11/2014 - 08:30

Solidarni po głosowaniu w dobrych humorach: brawa dla PiS

W biurze poselskim posłów Solidarnej Polski zebrali się „Solidarni Sądeczanie”: kandydaci na radnych, rodziny, zwolennicy oraz kandydat „Solidarnych” na prezydenta Nowego Sącza Artur Czernecki. Bili brawo, gdy ogłoszone krajowy sukces PiS, ale nie ukrywali, że liczą na przegraną Ryszarda Nowaka w Nowym Sączu.
W sumie kilkadziesiąt osób, zebranych w biurze posłów Arkadiusza Mularczyka i Andrzeja Romanka przy sądeckim rynku, w skupieniu czekało na pierwsze sondażowe wyniki wyborów. Gdy TVN 24 podała, że w Polsce wybory wygrał PiS przed PO był wybuch radości i oklaski. Gdy jednak po chwili pokazywano fetę w sztabie PiS z udziałem Jarosława Kaczyńskiego euforii w sztabie „solidarnych” już nie było, raczej zaduma.

Pierwszy głos zabrał Artur Czernecki, kandydat na prezydenta Nowego Sącza, który według najnowszych sondaży zajął w tych wyborach ostatnie miejsce, nawet za kandydatem „korwinowców” Kazimierzem Fałowskim.

- Dziękuję wszystkim za ciężką pracę w sztabie wyborczym, koleżankom i kolegom, posłom za wsparcie. Jesteśmy jedną drużyną. Mam nadzieję, że tak już pozostanie. W ostatnim tygodniu kampanii wyborczej córka urodziła mi wnuczkę i chyba także dlatego będzie dla mnie niezapomniany okres życia. Myślę że ataki na mnie które miały miejsce w ostatnim czasie trochę popsuły mój wynik, ale ważny jest słaby wynik Ryszarda Nowaka. Mam nadzieję, że zdobędziemy kilka miejsc w Radzie Miasta. Dziękuję dr Krzysztofowi Pawłowskiemu, który udzielił mi swego poparcia. To dla mnie wiele znaczyło – powiedział.

 Wśród zebranych panował dobry nastrój.

- Popieram takich, a nie innych ludzi, żeby sprawdzić siłę swoich wpływów. Widzę, jak Artur dojrzewa, to jest najważniejsze. Tej kampanii nie można traktować jako przegranej – oświadczył dr Pawłowski. - Ty Arturze dzięki niej wiele ze sobą zrobiłeś: jesteś wygadany, błyskotliwy, to widać – dodał założyciel Wyższej Szkoły Biznesu.

Z posłem Mularczykiem wyniki i sondaże komentował Marcin Kościsz, czyli słynny sądecki bloger Martinoff, kandydat „ Solidarnych” na radnego miasta.
- Wynik PO w skali kraju mówi sam za siebie – oceniał poseł Arkadiusz Mularczyk . – Mamy w szeregach nowych ludzi z różnych środowisk, nie skażonych układami na swoich listach a do sejmiku listach PiS. Jestem przekonany, że szeroka prawica wygra wybory do sejmiku małopolskiego i będzie mogła rządzić samodzielnie.

- Część zebranych nieoficjalnie krytykowała jednak styl kampanii wyborczej ”Solidarnych” w Nowym Sączu: – Mamy małe szanse do Rady Miasta. Nic dziwnego przy słabym liderze – kiwali smutno głowami.

Inni kandydaci na radnych snuli z kolei plany odnośnie swej przyszłości po wyborach:
– Jeśli nie wejdę do Rady Miasta, to już więcej nie będę startował w wyborach. Pora na młodszych – przyznał Józef Kaczmarczyk, były sądecki radny a dziś prezes Zarządu Fundacji im. Dra Jerzego Masiora.

BOS
Fot: BOS
 






Dziękujemy za przesłanie błędu