Sądeczanie chętnie ratują życie! Dziś obchodzimy Dzień Krwiodawcy

- Tak jest codziennie, nie schodzimy poniżej 20 osób – mówi Celina Pancerz, kierownik Oddziału Terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Nowym Sączu. - Mimo, że zaczął się sezon wakacyjny i młodzież zajmuje się już innymi rzeczami, nie brakuje nam krwi. A przypomnijmy, że to właśnie teraz mamy do czynienia z większą liczbą wypadków i zapotrzebowanie na krew jest duże – dodaje.
Pancerz zaznacza, że nowosądeczanie rozumieją potrzebę dzielenia się drogocennym lekiem, jakim jest krew. Prawie 80 proc. osób, które przychodzą oddać krew to młodzież.
- Zdarza się, że przychodzą osoby, które nie ukończyły jeszcze 18 roku życia z nadzieję, że uda im się oddać krew. Niestety przepisy są przepisami. Muszą czekać aż osiągną pełnoletność – podkreśla kierownik nowosądeckiego oddziału.
Duże zainteresowanie oddawaniem krwi w Nowym Sączu – według Pancerz – spowodowane jest licznymi akcjami agitacyjnymi przeprowadzanymi w szkołach, czy na uczelniach wyższych. Pracownicy RCKiK w Nowym Sączu często wyruszają w teren, spotykają się z ludźmi i tłumaczą, że oddanie krwi jest proste i bezbolesne.
- Oprócz tego co niedzielę, ale też w tygodniu przeprowadzamy akcje krwiodawstwa w terenie. Często włączają się w nie parafie, służby mundurowe, czy inne organizacje – wylicza Pancerz. - Takie akcje zawsze przynoszą spory zapas tego bezcennego leku – dodaje.
Żeby móc oddać krew wystarczy przyjść do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, które w Nowym Sączu mieści się przy ul. Kazimierza Wielkiego 9. Otwarte jest ono od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 15. Kto chce podzielić się krwią, musi mieć ze sobą dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość i numer PESEL.
- Osoba zgłaszająca się do oddani krwi powinna być zdrowa, wypoczęta i wyspana. Powinna też zjeść wcześniej lekkostrawny i niskokaloryczny posiłek i wypić około 1,5 litra płynów w ciągu ostatniej doby – informuje Celina Pancerz.
Krwiodawcami nie mogą zostać osoby, które chorowały na wirusowe zapalenie wątroby, nosiciele wirusa HIV oraz chorzy na AIDS. Krwi nie pobiera się także od narkomanów, czy osób mających kontakt seksualny z wieloma partnerami. Przez pół roku nie można pobrać krwi od osób, które przeszły zabieg operacyjny, miały przetaczaną krew, lub wykonały tatuaż albo przekłuły jakąkolwiek część ciała.
- Jednorazowo można pobrać do 450 mln krwi. Kobiety mogą dzielić się tym cennym lekiem co trzy miesiące, mężczyźni natomiast co dwa – podkreśla Pancerz. - Po pobraniu krwiodawca otrzymuje od nas zaświadczenie, którym może usprawiedliwić swoją nieobecność w szkole lub pracy oraz posiłek. Ci, którzy przyjechali do nas spoza Nowego Sącza otrzymują również minimalny zwrot kosztów przejazdu – dodaje.
Specjalny przywilej w postaci bezpłatnego przejazdu komunikacją miejską mają natomiast członkowie Miejskiego Klubu Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi Rzeczypospolitej Polskiej.
- Obecnie jest nas 336 osób. Darmowy bilet należy się mężczyznom, którzy oddali w sumie 18 litrów krwi oraz kobietom po oddaniu 8 litrów – mówi Maciej Chełmecki, prezes nowosądeckich krwiodawców. Warto zaznaczyć, że w stowarzyszeniu jest 28 osób, które oddały już ponad 30 litrów krwi.
- Bycie krwiodawcą to ogromna satysfakcja. Świadomość, że ratujemy komuś życie jest niesamowitym uczuciem i warto go doświadczyć – przekonuje Chełmecki, który oddał już blisko 59 litrów krwi.

(ALF)
Fot. (ALF)

Masz grupę krwi 0 Rh+? Pomóż Weronice z Poznania!
Krew można oddać w każdym miejscu w Polsce, jedyne co trzeba zrobić to podczas poboru zaznaczyć, że chce się ją przekazać Weronice Wydra. Dziewczynka ma grupę 0 Rh+, ale każda grupa jest potrzebna, gdyż banki krwi wymieniają się tym lekiem między sobą. Weronika nagle zachorowała na białaczkę. Obecnie przebywa w Szpitalu Klinicznym V na Oddziale Hematologii i Onkologii przy ul. Szpitalnej 27 w Poznaniu, gdzie cały czas ma przetaczaną krew.