Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 14 lipca. Imieniny: Kamili, Kamila, Marcelego
21/12/2014 - 10:06

Sądecki bard nagrodzony na festiwalu w Poznaniu

Towarzystwo „PTAAAK” z Poznania i Stowarzyszenia Autorów ZAiKS – Warszawa było organizatorami I Międzynarodowego Festiwalu Kompozytorów i Autorów „Senior 2014” o „Srebrny Laur Pegaza”. Jacek Mazanec zdobył I miejsce w kategorii autor tekstu piosenki.
W festiwalu uczestniczyli autorzy tekstów i kompozytorzy z Polski, Izraela i Wielkiej Brytanii będący członkami stowarzyszeń twórczych. Festiwal był imprezą twórców (kompozytorów i autorów), a nie piosenek i miał charakter konkursu. Zgłoszone utwory mogły być wykonane przez samych twórców lub wskazanych przez nich wykonawców. Konkurs składał się z etapu zamkniętego - trwał od 1 września tego roku – podczas którego ocenie podlegały zgłoszone materiały nutowe i tekstowe. Wyłonieni uczestnicy zostali zaproszeni do etapu drugiego polegającego na publicznym wykonaniu utworów (obecność jury i widzów). Ten etap odbył się w środę 17 grudnia w Poznaniu. Po naradzie jury wyłoniło uczestników koncertu finałowego. Odbył się w tym samym dniu. Główny bój artystyczny „szedł” o Grand Prix Festiwalu czyli „Srebrny Laur Pegaza”. Zdobył go kompozytor „Wiersza dla mojego anioła” Krzysztof Janusz Kawecki. Muzyka piosenki powstała do tekstu Marcina Brykczyńskiego a zaśpiewała ją Justyny Krzyczmanik. Do wygrania (wyróżnienia) były też inne kategorie: za tekst, muzykę i wykonanie.

Jacek Mazanec zdobył I miejsce w kategorii Autor tekstu piosenki, rywalizując z wieloma profesjonalnymi autorami. W protokole wymieniono piosenkę „Król na grzędzie”, ale podczas wręczania nagród operowano sformułowaniem: „za całokształt” podkreślając wysokie walory artystyczne zaprezentowanych piosenek (trzech). W trakcie postępowania konkursowego (etap drugi) i koncercie finałowym Jacek Mazanec zaśpiewał akompaniując sobie na gitarze. Warto podkreślić, że był jedynym wykonawcą używającym tak skromnej aranżacji muzycznej. Wszystkie inne, konkurencyjne wykonania, dysponowały rozbudowanym akompaniament zespołowym. Mimo to Jacek zdobył sympatię publiczności i jury. Po koncercie były miłe i chwalące rozmowy ze słuchaczami. W Poznaniu był też Marcin Sarota jako fotograf i „wspomagacz” w stresowych momentach, też długiej podróży. To duży sukces Jacka Mazaneca w jego artystycznej działalności.

(oprac. JB)
Fot. Marcin Sarota






Dziękujemy za przesłanie błędu