Sądecczyzna lepsza od Krakowa w statystykach turystycznych

Pochodzący ze Śląska Tomasz Łuc osiadł w Łomnicy Zdroju i zajął się agroturystyką. Po ośmiu latach dorobił się stałego grona bywalców i na brak turystów nie narzeka. - Staramy się podawać jak najmniej kupnych rzeczy, mamy dobre jedzonko: pierogi, kartacze, cepeliny, sery i wędliny – mówi dla TVP Kraków Tomasz Łuc.

Na Sądecczyźnie goście mogą liczyć nie tylko na dobrą kuchnię, ale równie przyzwoite warunki noclegowe. Standardem stał się pokój z łazienką, co kilka lat temu nie było takie oczywiste. Atutem są szlaki piesze i rowerowe, przyciągają wody mineralne. Barbara Banaszyk do Sanatorium Limba w Piwnicznej-Zdroju przyleciała już ósmy raz aż z Kanady. - Jak wracam do Kanady, to przez trzy miesiące czuję się jakbym miała 20 lat! – mówi dla Kroniki TVP Kraków Barbara Banaszyk.

Jedni przyjeżdżają tu dla zdrowia, inni dla rozrywki. W ubiegłym roku na Sądecczyźnie wypoczywało ponad półtora miliona turystów. Mają do dyspozycji pensjonaty, kempingi i hotele. Czyste powietrze, woda i lasy. Oferta turystyczna jest z roku na rok bogatsza. To zasługa nie tylko samych przedsiębiorców.

- Mamy radę do spraw turystyki, która funkcjonuje wspólnie przy prezydencie miasta i staroście i wspólnie przygotowujemy i wydajemy wydawnictwa promocyjne, i cała akcja promocyjna jest prowadzona w uzgodnieniu z branżą – mówi dla TVP Kraków starosta Jan Golonka.
Najlepsze obiekty co roku dostają Sądecką Markę Turystyczną. W folderze promocyjnym powiatu można przeczytać „ każdy, kto tu zawita znajdzie coś dla siebie” i w przypadku Sądecczyzny nie jest to tylko slogan reklamowy.

W 2013 r. województwo małopolskie — w porównaniu z rokiem poprzednim — gościło więcej turystów korzystających z noclegów w turystycznych obiektach noclegowych. Wzrosła również liczba udzielonych im noclegów. Znacznie przybyło turystów zagranicznych, podczas gdy liczba turystów krajowych była niższa. Zwiększył się stopień wykorzystania miejsc noclegowych oraz stopień wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych, głównie w hotelach. Kraków stanowił centrum turystyczne województwa, a szczególnie — turystyki zagranicznej.

Na terenie województwa małopolskiego koncentrowało się ponad 15 proc. ogólnokrajowego ruchu turystycznego. Stopień wykorzystania miejsc noclegowych oraz pokoi w województwie małopolskim był wyższy w stosunku do przeciętnych w skali kraju.

W końcu lipca 2013 r. w województwie małopolskim sprawozdawczością objęto prawie 1400 turystycznych obiektów noclegowych, z których 428 stanowiły obiekty hotelowe, a 969 — pozostałe obiekty. W turystycznych obiektach noclegowych w województwie małopolskim na przyjęcie gości przygotowano prawie 84 tys. miejsc noclegowych, w tym 74 tys. dostępnych dla turystów przez cały rok.

W Nowym Sączu odnotowano więcej turystów niż w poprzednim roku, wyższa była również liczba udzielonych noclegów. Wzrost ten dotyczył głównie turystów zagranicznych. Stopień wykorzystania miejsc noclegowych wyniósł w Nowym Sączu 28,3 proc., a np. w Tarnowie — 23,7proc.

W porównaniu z rokiem poprzednim, w dziewięciu powiatach odnotowano więcej osób korzystających z noclegów, a w dziesięciu wzrosła liczba udzielonych noclegów. Średni czas pobytu turysty w obiekcie na terenie powiatów ziemskich mieścił się w granicach od 1,3 dnia w powiecie chrzanowskim do 5,9 dnia — w gorlickim.

W czterech powiatach (m. Kraków oraz powiaty: tatrzański, nowosądecki i nowotarski) koncentrowało się 84 proc. wszystkich turystów województwa małopolskiego (ponad 87 proc. udzielonych noclegów), a w przypadku turystów zagranicznych udział ten wyniósł ponad 93 proc. Sądecczyzna wiedzie prym w tej statystyce i niech tak będzie w i w tym roku i w latach następnych.

(jg) Źródło: GUS Kraków, TVP Kraków
Fot.: screen GUS Kraków, SP w Nowym Sączu