Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 1 czerwca. Imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
29/03/2023 - 11:25

Rytro: kto będzie wlewał w ludzi morze wódki - Biedronka, czy lokalni sprzedawcy

Do Urzędu Gminy w Rytrze trafił właśnie sprzeciw przedsiębiorców w sprawie budowy pierwszej, tutejszej Biedronki. Właściciele lokalnych sklepów żądają od władz samorządu, by te odmówiły sieci wydania koncesji na sprzedaż alkoholu. Jak to argumentują?

Rytro: żądają od gminy, by odmówiła Biedronce wydania koncesji na sprzedaż alkoholu

O kontrowersjach, które wywołała budowa na terenie gminy Rytro pierwszego sklepu sieci Biedronka pisaliśmy w publikacji Rytro: hipermarket dopiero się buduje a już podzielił mieszkańców. Słowacy pewnie zacierają ręce

Dziś lokalni przedsiębiorcy już jawnie mówią o swoich obawach związanych z koniecznością konkurowania z portugalskim potentatem i wystosowali w tej sprawie pismo do ryterskich radnych.

- W związku z planowanym  w naszej miejscowości otwarciem zagranicznej sieci sklepów prawdopodobnie Biedronka, wnosimy protest przeciwko powstaniu w/w sieci w centrum  naszej Gminy, a przede wszystkim zmniejszenie liczby koncesji sprzedaży alkoholi, tak aby małe lokalne sklepy po ewentualnym powstaniu w/w sklepu mogły się utrzymać na rynku – czytamy na wstępie dokumentu.

- Na dzień dzisiejszy koncesji udzielonych jest prawdopodobnie 20 oraz jedna jest wolna – nie chcemy aby Biedronka otrzymała koncesję, tym bardziej, iż często się zdarza, że sprzedają alkohole poniżej cen hurtowych. Jak w takiej sytuacji mamy utrzymać się na rynku? Nasze lokalne małe, rodzinne sklepy działają od lat, dając nam pracę i chleb. Jak mamy się utrzymać konkurując z zachodnią korporacją, która wszystko ma taniej? I to taniej niż my kupujemy w hurtowniach! – argumentują protestujący.

Zobacz też: Zamkowe wzgórze w Rytrze rozbłyśnie światłem. To będzie sceneria jak z bajki

Dalej zaznaczają, że Rytro jest jedną z najmniejszych gmin w Polsce - liczy około 3,5 tysiąca mieszkańców. Od kilkudziesięciu lat działa tu kilka rodzinnych, małych sklepów, którym już i tak jest trudno poradzić sobie z konkurencją. Wedle przeciwników budowy Biedronki, jej powstanie doprowadzi do ich bankructwa.

- Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny nałożył ponad 60 mln zł kary na spółkę Jeronimo Martins Polska- Biedronka. Właściciel sieci Biedronka wprowadzał konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia warzyw i owoców, co mogło zniekształcić ich decyzje zakupowe. Nieprawidłowości występowały w 27,8 proc. sklepów Biedronka skontrolowanych przez Inspekcję Handlową – argumentują w piśmie do rady gminy.

Czego oczekują? Wnioskują o podjęcie stosownej uchwały, która zlikwidowałaby / zniosła jeden wolny punkt sprzedaży alkoholi, tak aby Biedronka go nie otrzymała. Jednocześnie wnoszą o to, by głosowanie w tej sprawie było jawne, imienne, tak aby wszyscy wiedzieli kto jest za, kto przeciw istniejącym od lat lokalnym sklepom.

- Podkreślamy, iż funkcjonują  Biedronki, które nie posiadają w swojej ofercie sprzedaży alkoholi. Reasumując mamy wokół bardzo dużo sklepów wielkopowierzchniowych francuskich, niemieckich, portugalskich, i innych jak również szereg galerii handlowych - w naszej małej miejscowości można sobie w łatwy sposób przypilnować, aby nie doprowadzić do bankructwa już istniejących sklepów, przynajmniej poprzez wstrzymanie sprzedaży alkoholu w biedronce. Biedronka ma mnóstwo innych produktów i brak alkoholu nie jest dla nich kłopotem, bo i tak będą prosperować a dla nas wiąże się z przetrwaniem na rynku. (…) Prosimy – ratujcie małe, lokalne, rodzinne sklepy! Jest już ich niewiele – czytamy w podsumowaniu dokumentu.

Jednocześnie protestujący chcą, by na sesji stanowisko w tej sprawie zajęli przede wszystkim przewodniczący rady Tomasz Kulig i wójt Jan Kotarba. Do tematu wrócimy. ([email protected] Fot.: protestujący) 







Dziękujemy za przesłanie błędu