Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
18/05/2014 - 10:00

Roztoka-Brzeziny: Potok przelewał się fontanną nad mostem

Nie ma już naturalnych zapór misternie budowanych przez bobry na Potoku Roztoczanka w Roztoce-Brzezinach (gmina Gródek N/Dunajcem). Wezbrana woda wszystko zabrała. Brzegi cieku nadają się do odbudowy.
Mieszkańcy Roztoki-Brzezin mający swoje gospodarstwa w pobliżu potoku w piątek (16 maja) wieczorem z przerażeniem patrzyli, jak z każdą minutą poziom wody rośnie, a później wpływa ona na ich posesje, rozlewa się po polach i łąkach. Nic już nie mogli zrobić.
- W piątek było chyba tak, jak podczas powodzi w 2010 roku – mówi Jan Winiarski, sołtys Roztoki-Brzezin i radny gminy. – Mieliśmy tutaj na potoku zapory, które postawiły bory. Wszystko zabrało.
Na posesjach znajdujących się wzdłuż koryta potoku trwało wczoraj wielkie sprzątanie.
- Sprzątamy praktycznie od momentu, gdy zeszła fala - mówi jeden z mieszkańców. – Regulacja potoku była robiona, ale co z tego. Koryto potoku jest zamulone. Muł musi być usunięty, a nie ma kto to zrobić.
W centrum Roztoki – Brzezin na potoku znajduje się mostek. W piątek wieczorem przelewał się przez niego dosłownie wodospad burej, spienionej wody.
- Wyglądało to jak fontanna – dodaje sołtys.
Koło mostu zatrzymały się przyniesione przez wodę konary wyrwanych i połamanych drzew oraz śmieci.

(MIGA)
Fot. JEC.







Dziękujemy za przesłanie błędu