Rośliny dają tyle szczęścia. O tym przekonani są zwycięzcy bardzo lubianego konkursu

Trzeba być pasjonatem, miłośnikiem roślin i trzeba kochać pracę z nimi, by wyczarować – dosłownie ogród, jak z bajki, zaaranżować roślinnie ogród tak, że wszyscy się nim zachwycają się. Trzeba być też pasjonatem, by pokazać, że przestrzeń wokół firmy czy instytucji nie musi być nijaka, nudna.

Zdobywcy pierwszych miejsc w tegorocznym konkursie „Nowy Sącz – Miastem Kwiatów i Zieleni” zachwycili konkursowe jury tym, co stworzyli własnymi rękami.

Krystyna Homa odebrała pierwszą nagrodę w tym konkursie za swój piękny ogród. Pani Krystyna stworzyła swoją ogrodową przestrzeń na osiedlu Wólki w Nowym Sączu.

- Ogród to moje hobby – powiedziała „Sądeczaninowi” pani Krystyna. – To moja przestrzeń. Bardzo się cieszę, że komisja dostrzegła mój ogród i, że się jej spodobał. W ogrodzie pracowałam od dziecka. Taki ogród miała moja mama i to ona zaszczepiła mi tę pasję. Potem marzyłam o tym, by mieć własny dom, no i właśnie ogród.

Ogród pani Krystyny jest niewielki. Ma niecałe trzy ary, ale to jej ukochane miejsce.

- Dla mnie jest piękny – dodaje nasza rozmówczyni. – Środek ogrodu jest zielony. Obsadzam tylko jego boki.

Pani Krystyna kocha róże i ma ich różne gatunki (pełne, rabatowe czy szczepione na nodze). O różnej kolorystyce. W jej ogrodzie są też hortensje i inne gatunki kwiatów. Ulubionymi kolorami pani Krystyny są: czerwony, biały, żółty.

Jej ogród zmienia się, jeśli chodzi o roślinność w zależności od pory roku. Pani Krystyna znajduje w nim także miejsce na krzewy, które sama przycina i modeluje.

- Gdy przebywam wśród roślin czuję się szczęśliwa – mówi pani Krystyna.

Zwycięzcą w kategorii balkony został Tadeusz Piksa, natomiast pierwsza nagroda w kategorii tereny zielone jednostek organizacyjnych trafiła do firmy - „Orawianka Wyrób Lodów” s.c.

Czytaj dalej - TUTAJ