Dlaczego na Sądecczyźnie wciąż tak wielu ludzi odbiera sobie życie?

Samobójstwo to ucieczka od problemów, samotności, choroby, sytuacji bez wyjścia? Jedno jest pewne - samobójstwo – ostateczny akt odebrania sobie życia jest kwintesencją niejednokrotnie różnorodnych czynników i przyczyn. Często przez otoczenie niedostrzeganych. Bywa też tak, jeśli są miej lub bardziej czytelne -zwyczajnie bagatelizowanych.

Psychologowie, lekarze psychiatrzy, do których trafiają osoby mające myśli samobójcze, bądź za sobą nieudaną próbę lub kolejne próby samobójcze, mówią jasno i wyraźnie: samobójstwo jest zjawiskiem wielowymiarowym i wielopłaszczyznowym.

Dla bliskich kogoś, kto zdecydował się na tak desperacki, ostateczny krok to olbrzymia rodzinna tragedia, z której niejednokrotnie nie mogą się otrząsnąć do końca życia. Nie mogą się z nią pogodzić.

Pytanie – DLACZEGO…? Pozostaje bez odpowiedzi.

Anna Szczepanik-Dziadowicz, lekarz psychiatra z Nowego Sącza, mająca ogromne doświadczenie zawodowe w tym zawodzie, niosąca pomoc wielu pacjentom, przyznaje, że jednym z głównych przyczyn, że ktoś decyduje się na tak desperacki krok jest zazwyczaj nieleczona depresja.

Pani doktor samobójstwo jest…

- Słownikowa definicja samobójstwa to nic innego, jak odebranie sobie życia, zabicie samego siebie. Osoba, która decyduje się na taki krok i realizuje go skutecznie, bądź nieskutecznie (wtedy mówimy o nieudanej próbie samobójczej) ma taki stan psychiki, że jej instynkt samozachowawczy, jej popęd życia, który w człowieku jest najsilniejszy, w takim momencie przestaje działać.

Dlaczego niektóre osoby decydują się na ten ostateczny krok? Co nimi kieruje?

- Dlaczego, niektóre osoby podejmują taką desperacką decyzję, jaka jest motywacja takiego kroku? To bardzo złożone zagadnienie. Najczęstszą przyczyną zamachu samobójczego, o czym psychologowie i psychiatrzy wiedzą od lat, jest choroba - depresja również nawracająca i mnóstwo różnych odmian schorzeń, które mieszczą się głównie w obszarze zaburzeń afektywnych. Wiemy, że u części osób zmagających się z depresją ta choroba kończy się, niestety źle. Okazuje się być śmiertelna. Mam tutaj na myśli depresję nieleczoną, jak i depresję leczoną, ale bywa i tak, że nie wszystkie działania specjalistów kończą się pozytywnie, nie wszystko idzie po ich myśli podobnie jak i w przypadku innych poważnych chorób. Bywają bowiem depresje lekooporne.

Nie bez przyczyny depresja przywoływana jest jako jeden z głównych czynników udanych czy nieudanych zamachów samobójczych…

- To jedno z głównych źródeł takich zamachów. Ale nie tylko sama depresja może być powodem podjęcia takiego kroku. Może być ona jednym z elementów, a do depresji mogą dołączyć się również inne czynniki, różne okoliczności, które będą tylko pogarszały sytuację. Przed osobą, która choruje na depresję czy mającą predyspozycje do stanów depresyjnych pojawia się jakaś trudna sytuacja. To nic innego jak czynnik reaktywny, który zadziała i pogorszy sytuację.

Czytaj na następnej stronie - TUTAJ