Przed galerią Trzy Korony zaroiło się od strażaków. Wezwano śmigłowiec LPR
Jak się okazało, 77-letni mężczyzna, który razem z synem przyszedł do galerii Trzy Korony na zakupy, na schodach ruchomych stracił przytomność i osunął się na ziemię. Osoby, które widziały całe zdarzenie, natychmiast zadzwoniły pod numer alarmowy i wezwały pomoc. Niestety w tym czasie wszystkie karetki były w terenie. Dyspozytor na miejsce skierował strażaków oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
- Gdy dotarliśmy do poszkodowanego, mężczyzna był już przytomny w logicznym kontakcie słownym. Siedział na ziemi i nie uskarżał się na urazy. Był osłabiony i miał spoconą skórę – powiedział naszej redakcji Marian Marszałek z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Zobacz też Szedł w nocy środkiem drogi. Wtedy rozegrał sie dramat
Strażacy udzielili starszemu mężczyźnie pomocy. Syn, który mu towarzyszył, chciał go zawieźć samochodem do szpitala, ale idąc do auta, 77-latek znów stracił przytomność. W międzyczasie dyspozytor powiadomił strażaków, że zwolniła się karetka, która jest już w drodze do schorowanego pacjenta. Nie była więc potrzebna interwencja załogi śmigłowca ratowniczego, dlatego został zawrócony.
Ratownicy medyczni udzielili mężczyźnie pomocy, a następnie przewieźli go na dodatkowe badania do szpitala. ([email protected] Fot. Ilustracyjna BOS, UM Nowy Sącz )