Po co ta strzałka jak Nawojowska rozkopana? Jest odpowiedź MZD

O tym, że w ślad za możliwością warunkowego skrętu w prawo kierowcy spoza Sądecczyzny wjeżdżają wprost pod zaporę pisaliśmy w publikacji Ta zielona strzałka to pułapka dla przyjezdnych kierowców. Limanowskiego, uwaga!

Dziś przedstawiamy stanowisko drogowców. Jak wyjaśnia dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Adam Konicki drogowcy przed rozpoczęciem prac na wspomnianym odcinku Nawojowskiej długo analizowali, jak zorganizować ruch tymczasowy. Wyłączenie zielonej strzałki też było analizowane. Jednak ostatecznie warunkowy skręt w Nawojowską został utrzymany. Co o tym zadecydowało?

Zobacz też: Przez tę „niespodziankę” skrzyżowanie Nawojowska/Traugutta zamknięte na dłużej

- Jeśli ktoś nie zwróci uwagi na stojący wcześniej przy Limanowskiego znak informujący o tym, że ten odcinek jest wyłączony z ruchu, to i tak zatrzyma się na zaporach. Ale jeden pas Nawojowskiej jest nadal przejezdny, bo tędy przedostają się do swoich domów zarówno mieszkańcy i tędy dojeżdżają właściciele i pracownicy działających tu firm. Gdy pali się zielona strzałka mogą zjechać ze skrzyżowania i nie blokują dodatkowo ruchu na skrzyżowaniu.

A my przypomnijmy obowiązującą na skrzyżowaniu Limanowskiego, Nawojowskiej i Królowej Jadwigi organizację ruchu. Odcinek Nawojowskiej od skrzyżowania z Królowej Jadwigi do skrzyżowania z Kolejową jest zamknięty. Objazd został wyznaczony ul. Limanowskiego, Al. Batorego oraz ul. Kolejową. ([email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info)