Piwniczna-Zdrój: XIX-wieczny cmentarz wymaga natychmiastowej rewitalizacji

– Mam pytanie odnośnie Starego Cmentarza, bo jest on w stanie, w jakim jest. Chciałabym zapytać o jego rewitalizację. Od strony ulicy Ogrodowej mur zaczyna się osypywać, już się wybrzuszył – alarmowała w marcu radna Justyna Deryng. – Kamienie zaczynają spadać a wiemy, że ostatnio jeszcze spadło tam drzewo. Komunalka ma to usunąć i chyba już usunęła…

Radna zwróciła też uwagę na stan samych najstarszych nagrobków, których pozostawia wiele do życzenia. Podobnie zresztą jak cmentarne alejki. Burmistrz Dariusz Chorużyk przyznał jej wtedy rację, ale zastrzegł, że to zabytkowa nekropolia i o opinię, jak przeprowadzić niezbędne prace, trzeba poprosić konserwatora zabytków.

Od tamtej sesji minęło już wiele tygodni, a na cmentarzu nic się nie zmieniło. Nie, tu mijamy się z prawdą – teraz cały teren jest niemal po kolana zarośnięty trawą. Dlaczego gmina nie interweniuje?

Zobacz też: Burmistrz Piwnicznej-Zdroju przeprasza za MZGKiM! Wojna o wielkie gabaryty

Burmistrz z miejsca bije się w pierś – do dziś nie udało mu się spotkać tutaj na wizji lokalnej ze wspomnianym konserwatorem. – A to niezbędne, żeby potem nikt nam nie zarzucił, że coś zaniedbaliśmy albo jakieś prace wykonaliśmy niewłaściwie – podkreśla Chorużyk. Najważniejsze, by konserwator wskazał dokładnie, które nagrobki są pod jego pieczą a dalej gmina – już w porozumieniu z proboszczami – zrobi dokładną inwentaryzację wszystkich grobów.

- Co do trawy, to za jej wykaszanie odpowiedzialna jest komunalka, tyle, że jej pracownicy ledwo zakończyli akcję zima, uporali się ze sprzątnięciem z ulic wszystkich materiałów, którymi je zimą posypywaliśmy a przy ostatnich wahaniach pogodowych trawa wszędzie wystrzeliła w górę z dnia na dzień. Jestem akurat w Warszawie i widzę jak wygląda to w innych miastach, a wygląda to podobnie jak u nas. Zaczęliśmy już koszenie w innych rejonach miasta, sukcesywnie dojdziemy i na cmentarz – zapewnia gospodarz gminy.

Chorużyk dodaje też, że na terenie piwniczańskiego samorządu, w jurysdykcji samorządu, jest – licząc z tymi małymi – aż 10 nekropolii i każda wymaga albo gruntownej rewitalizacji, albo skrupulatnego, bieżącego utrzymania. – A pracowników w MZGKiM mamy określoną liczbę – komentuje burmistrz.

Przy okazji samorządowiec zaznacza, że już w najbliższym czasie – obok miejsca, o którym dziś piszemy – gmina zabierze się za rewitalizację kolejnego cmentarza, który wymaga pilnej interwencji – sięgającej XIX wieku żydowskiej nekropolii nad brzegiem Popradu przy torach kolejowych. ([email protected] Fot.: ES)