Piwniczną oświetlają LED-y. Miasto nie zapłaciło za nie ani złotówki

Miasto od niedawna korzysta z takiej nowinki oświetleniowej. W Rynku i na dochodzących do niego ulicach zrobiło się jaśniej. Montaż nowych opraw oświetleniowych na energooszczędne – LED-owe trwał zaledwie kilka dni. Piwniczna jest jednym z dwóch miast w Polsce, które zakwalifikowały się do pilotażowego programu realizowanego przez firmę Philips Lighting Poland S.A. Drugim jest Częstochowa.
Z piwniczańskiego Rynku w grudniu ubiegłego roku zniknęły stare betonowe słupy oświetleniowe, a na ich miejsce zamontowano dwanaście nowych stylowych wraz z nowoczesnymi oprawami. Na ulicach dochodzących do rynku wymieniono jedynie same oprawy.
- W Piwnicznej zainstalowano łącznie 60 opraw oświetleniowych w Rynku oraz przy ulicach Daszyńskiego, Krakowskiej, Ogrodowej, Rzeszutka i Sobieskiego – powiedziała naszemu portalowi Ewa Groń, rzecznik prasowy na Małopolskę firmy Turon S.A. - Zastosowano oprawy oświetleniowe typu LED produkcji Philips Lighting Poland S.A. Oświetlenie w uzdrowisku montował podwykonawca działający na zlecenie firmy Philips. Zgodnie z zapisami zawartej umowy jej wartość jest objęta tajemnicą handlową.
Firma Turon zajmuje się w Piwnicznej-Zdroju konserwacją oświetlenia ulicznego. Gospodarz miasta Edward Bogaczyk podkreśla, że wymiana wspomnianego oświetlenia przyniesie przede wszystkim wymierne oszczędności.
- Zamontowanie energooszczędnych lamp powinno przełożyć się na zmniejszenie kosztów za oświetlenie uliczne – mówi burmistrz Bogaczyk. – Według szacunków opłaty za oświetlenie powinny zmniejszyć się o nawet do 15 tysięcy złotych rocznie. Z Rynku zniknęły stare, niezbyt estetyczne betonowe słupy oświetleniowe, pamiętające minioną epokę. Teraz, dzięki pilotażowemu programowi firmy Philips, miasto ma nowoczesne, stylowe oświetlenie. W Rynku nowe latarnie są estetyczne, wyższe od poprzednich. Jest to już oświetlenie ledowe. Przy kilku ulicach dochodzących do Rynku wymieniono same oprawy.
Gospodarz miasta wśród zalet tego przedsięwzięcia wylicza m.in. to, że Rynek jest teraz lepiej oświetlony. Światło jest silniejsze i nie jest już tak rozproszone, jak dawniej. Jego natężeniem steruje zamontowane specjalne urządzenie.
- Najistotniejsze jest jednak to, że miasto, dzięki pilotażowemu programowi, nie wyłożyło na to ani złotówki z własnego budżetu – dodaje gospodarz miasta. - Teraz na takie zadanie nie moglibyśmy sobie pozwolić z gminnych funduszy.

(MIGA)
Fot. Barbara Paluchowa – Wymiana oświetlenia na piwniczańskim rynku