Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
16/12/2020 - 12:15

Nowy Sącz: zapowiada się bój o dopłaty do wody i ścieków

Jeszcze tylko do końca tego roku obowiązują miejskie dopłaty dla mieszkańców do wody i odprowadzania ścieków. Co będzie w roku 2021?

- Jeśli chodzi o przyszłoroczny budżet Nowego Sącza to trzeba powiedzieć jasno, że prezydent Ludomir Handzel, niestety po raz kolejny próbuje odebrać mieszkańcom dopłaty do wody i ścieków – mówi radny Michał Kądziołka, przewodniczący klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. – Nie wiem, w czym mieszkańcy Nowego Sącza są gorsi od mieszkańców chociażby Nawojowej, Starego Sącza, Korzennej i Kamionki Wielkiej. Te gminy dopłacają mieszkańcom do taryfy za wodę i ścieki. Nowy Sącz chce te dopłaty mieszkańcom odebrać. Jest to nic innego jak wyraz braku wrażliwości społecznej. Dopiero co z inicjatywy prezydenta w Nowym Sączu drastycznie wzrosły opłaty za odbiór śmieci. Teraz jeśli miałyby być odebrane mieszkańcom dopłaty do wody, oznaczałoby to zabranie mieszkańcom dosyć dużego wsparcia. Dla przeciętnej rodziny jest to wsparcie rzędu 1000 złotych.

Czytaj także: PiS przywrócił dopłaty do wody i ścieków. - To populizm - grzmi prezydent

Radny Kądziołka uważa, że w czasie pandemii kooronawirusa jest zdecydowanie większe zapotrzebowanie na wodę, a co za tym idzie mieszkańcy odprowadzają więcej ścieków.

- Dlatego też powinniśmy wesprzeć sądeckie rodziny – dodaje radny Kądziołka. – Stąd nasza inicjatywa klubu radnych PiS Wybieram Nowy Sącz, abyśmy te dopłaty obronili.

Szkopuł jednak w tym, że w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta nie ma złotówki na dopłaty do wody i odprowadzanie ścieków.

Radni wspomnianego klubu chcą zdjąć pieniądze między innymi z zaplanowanej na przyszły rok inwestycji jaką jest budowa zadaszonego lodowiska przy ul. Nadbrzeżnej

Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta wyjaśnia, że budżet został już dopięty i trudno będzie w nim wprowadzić jakieś znaczące zmiany.

- Liczy się każda złotówka, a miasto czekają w przyszłym roku poważne inwestycje - podkreśla. - Są to działania moim zdaniem bezprawne, szkodzące miastu w stopniu niesłychanym – komentuje wiceprezydent propozycje zmian do projektu przyszłorocznego budżetu przygotowane przez radnych PiS Wybieram Nowy Sącz. – Przeforsowywanie tych dopłat kosztem inwestycji miejskich będzie kiedyś skutkowało tym, że miasto będzie się wolniej rozwijało. Radni PiS Wybieram Nowym Sącz chcą postawić pod znakiem zapytania budowę lodowiska i „wywrócić” kartę nowosądeczanina czytaj ją „zlikwidować”. Ponad trzydzieści tysięcy osób, które korzystają z darmowych parkingów i autobusów zostanie tego pozbawionych.

Czytaj także: Nowy Sącz: dopłaty do wody i ścieków - dwie strony medalu

Wiceprezydent Bochenek przyznaje, że projekt przyszłorocznego budżetu jest dopięty na przysłowiowy ostatni guzik.

- Jeden większy oddech i ten budżet pęka – kwituje alegorycznie wiceprezydent Bochenek.

Przewodniczący klubu PiS Wybieram Nowy Sącz ustosunkował się też do wypowiedzi wiceprezydenta Bochenka.

- Absolutnie dementuję to, że radni klubu PiS Wybieram Nowy Sącz chcieliby likwidacji karty nowosądeczanina i darmowych parkingów - mówi oburzony radny Michał Kądziołka. - Jest to nieprawda. Wierutna bzdura - kwituje. - Nic takiego nie miało i nie ma miejsca.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu