Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 12 lipca. Imieniny: Brunona, Jana, Wery
01/02/2021 - 16:25

Nowy Sącz się mrozów nie boi. Będzie ciepło w mieszkaniach, nie staną autobusy

Synoptycy zapowiadają na najbliższe dni siarczyste mrozy. Czy miasto Nowy Sącz jest na nie przygotowane? Czy sieci ciepłownicze, wodno-kanalizacyjne i gazowe wytrzymają? Czy na ulice miasta wyjadą czerwone autobusy? Prezesi sądeckich spółek – uspokajają sądeczan. Nie ma powodów do obaw.

- Jesteśmy przygotowani w stu procentach do sytuacji, gdyby mrozy utrzymywały się przez dłuższy czas – mówi prezes spółki Paweł Kupczak. – Gdyby przykładowo dłużej miała utrzymywać się temperatura 20 stopni poniżej zera to zapasu miału mamy na półtora miesiąca. Dziennie przy dużych mrozach zużywamy 160 tom miału, a w przypadku zrębki zużywamy jej dziennie 70 ton. W przypadku tego ostatniego surowca mamy zapas na kilkanaście dni. Myślę, że one się nie wyczerpią, bo codziennie mamy dostawy zarówno miału, jak i zrębki.

Dzisiaj, przy porannej temperaturze minus czternastu stopni kotłownia na osiedlu Milenium była obciążona na poziomie 60 proc. Prezes Kupczak przyznaje, że pomimo trwającej zimy spółka nie odnotowała, na szczęście, większych awarii w mieście.

- Mamy całodobowe pogotowie ciepłownicze. W razie pojawienia się jakiś problemów od razu reagujemy – dodaje prezes MPEC.

W Nowym Sączu dwie trzecie mieszkańców korzysta z ciepła dostarczanego przez tę miejską spółkę. Obszarowo jest to jedna trzecia miasta. W Starym Sączu sądecka spółka MPEC dostarcza ciepło do bloków na osiedlu Słonecznym. W sumie spółka zarządza 55 kilometrami linii ciepłowniczych

- Nowe inwestycje, które w ostatnim czasie realizowaliśmy są wykonywane już w nowej technologii. Układane są rury preizolowane. Rury są nowe, ryzyko awarii jest dużo mniejsze. Ostatnio na dwóch osiedlach: Barskim i Westerplatte wymieniliśmy prawie pięć kilometrów liczących sobie ponad 40 lat starych rur na nowe. Jest jeszcze jedna zaleta nowych rur. One mają na całej swojej długości system alarmowy. Gdyby doszło do awarii to jesteśmy w stanie określić co do metra miejsce, w którym ta awaria nastąpiła – dodaje prezes Kupczak. – W mieście 75 proc. sieci ciepłowniczej ma tą technologię alarmową.

Kolejna miejska spółka - MPK w Nowym Sączu też jest przygotowana w pełni na stawienie czoła sytuacji, gdyby miały się utrzymywać dłużej silne mrozy.

- Jesteśmy przygotowani na mrozy – zapewnia Jerzy Leszczyński, prezes spółki MPK. – Posiadamy własną odśnieżarkę, którą odśnieżamy naszą bazę. Posiadamy też hale, w których stoją autobusy, które nad ranem o godzinie czwartej czy piątej wyjeżdżają na miasto z bazy. Nasz tabor jest już w większości nowy. One posiadają już zupełnie inne systemy podgrzewania silnika. Zanim autobus wyjedzie na trasę jego silnik sam grzeje się, dzięki urządzeniu Vebasto. W naszych autobusach mamy teraz paliwo przystosowane do warunków zimowych i niskich temperatur.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu