Nowy Sącz: Rura zagraża kierowcom na ul. Zyndrama

Na ostatnim zebraniu mieszkańców na osiedlu Dąbrówka jedna z mieszkanek zwróciła się do przedstawicieli władz miasta, by coś zrobili z żelastwem, które zagraża bezpieczeństwu kierowców jeżdżących ulicą Zyndrama. Rura z pobocza wystaje w kierunku jezdni, jej koniec od asfaltu dzieli najwyżej pół metra.

Sprawdziliśmy, rzeczywiście metalowa rurka, stanowiąca resztkę jakiegoś ogrodzenia, prawdopodobnie barierki mostku, sterczy niebezpiecznie blisko jezdni. Jest tu obetonowany wjazd na polną działkę. Pod nim płynie potok. W tym miejscu ulica Zyndrama skręca dość ostro w prawo i w górę. Na wąskiej jezdni w tym miejscu samochody z trudem się mijają, więc jadą blisko poboczy. Trudno zwłaszcza się minąć z autobusem miejskim linii nr 9. Trzeba prawymi kołami zjechać na pobocze. – Kiedy spadnie śnieg i nie będzie widać, gdzie się kończy asfalt, a gdzie zaczyna pobocze, nietrudno sobie wyobrazić, że jakieś auto wjedzie w tę barierkę, a przynajmniej porysuje sobie karoserię – mówiła jedna z mieszkanek Dąbrówki. W dodatku niecały metr dalej, w trawie na skraju wąskiego pobocza znajdują się też resztki żelbetonowych słupków. Na nich z kolei można stracić zawieszenie. Może to mieć tym groźniejsze skutki, że tuż obok ciągnie się dość głęboki, wybetonowany rów. Lada dzień może spaść większy śnieg, przykryje niebezpieczne miejsce i może się zdarzyć nieszczęście.– Na zebraniu osiedlowym w Dąbrówce był mój zastępca, wszystko zanotował. Wiemy gdzie to jest, trzeba będzie tę rurę usunąć. Zrobimy to w najbliższym czasie – mówi Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. Zanim to jednak nastąpi, ostrzegamy kierowców przed tym miejscem.
JG
Fot. własne

Skomentuj