Nowy Sącz: parking Kiss&Ride na Nadbrzeżnej koło szkoły. Skończy się gehenna rodziców i kierowców?

Jak wygląda sytuacja w tej okolicy dziś? Auta rodziców dowożących i odbierających dzieci blokują siebie nawzajem no i ograniczają możliwość manewru, płynność ruchu autom, które tylko tędy przejeżdżają. Mało kto patrzy na przejście dla pieszych, na znaki z ograniczeniami, które tu stoją. Jednym słowem wolna amerykanka i tylko patrzeć aż ktoś tu wyląduje pod kołami. A nie zapominajmy, że są tu również przystanki autobusowe. 

Nowy Sącz: nareszcie! Będzie remont Traugutta i rondo u zbiegu z Krokowskiego. Miasto już dostało pieniądze

Radny Artur Czernecki proponuje, by stworzyć tu parking Kiss&Ride i jednocześnie zakazać rodzicom wjazdu na teren szkoły. Taki przystanek funkcjonuje już koło dworca MDA. Można się tu zatrzymać, wysiąść albo wsiąść do auta tuż przy dworcu. Podobne miejsce jest między dworcami PKP i MPK. Czas na całą operację – 3 minuty.

- Taki parking wspaniale rozwiązałby problem z wysadzeniem dzieci do szkoły, tym samym uniknęlibyśmy tamowania ruchu na ulicy Nadbrzeżnej - przekonuje radny. - Ciekawa propozycja warta rozważenia, bo tym samym kolejne niebezpieczne miejsce zniknęłoby z mapy Nowego Sącza a i dodatkowo stworzyłoby komfort kierowcom jeżdżącym ulicą Nadbrzeżną - twierdzi zdecydowanie. Co na to miasto? Poinformujemy już niebawem a teraz czekamy na Wasze opinie. ([email protected] Fot.: archiwum Artur Czernecki) © Materiał chroniony prawem autorskim