Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 3 maja. Imieniny: Jaropełka, Marii, Niny
12/10/2012 - 14:08

Nowy Sącz: Nie zapłacę za abonament dwa razy!

Po naszym artykule odnośnie zmiany sygnału telewizyjnego z analogowego na cyfrowy zgłosił się do naszej redakcji zbulwersowany Czytelnik. Dostał wczoraj wezwanie do zapłaty abonamentu telewizyjnego za pięć lat...
- Wczoraj udałem się na pocztę, by odebrać list polecony - opowiada rozgoryczony mężczyzna (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Nadawcą była Poczta Polska. Otworzyłem kopertę i zdębiałem, kiedy wyczytałem, że poczta domaga się ode mnie spłaty zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego z ostatnich pięciu lat!
Czytelnik przeczytał, że musi zapłacić 1600 zł, z czego 400 zł to odsetki.
- W nerwach podarłem ten list i zostawiłem go w okienku, po czym wróciłem do domu - mówi sądeczanin. Jak przyznał, przed kilkoma laty w czasie przeprowadzki zgubił książeczkę opłat radiowo-telewizyjnych. Do tego czasu regularnie co miesiąc regulował tę opłatę.
- Poczta nie upomniała się przez tyle lat o ten abonament! - denerwuje się mężczyzna. - Teraz atakuje mnie pismem z naliczonymi odsetkami! Czyżby specjalnie tak długo czekali, by te odsetki tak narosły?
Mężczyzna od kilku lat jest użytkownikiem platformy cyfrowej. Co miesiąc płaci 80 złotych za możliwość oglądania kilkudziesięciu kanałów. Wśród nich są też programy telewizji publicznej.
- Patrząc na chłopski rozum, to ta moja platforma chyba się jakoś rozlicza z telewizją publiczną, skoro zabiera mi co miesiąc aż 80 złotych? - mówi mężczyzna. - Skoro tak, to dlaczego jeszcze mam płacić zwykły abonament?
Mówi, że widział w telewizji reklamy, w których znane osoby namawiają do płacenia abonamentu.
- Jednak z tego, co oni tam mówią, wynika, że te pieniądze mają iść na ofertę programową, na tworzenie programów - uważa sądeczanin. - Tymczasem przepisy mówią, że mam płacić abonament za posiadanie odbiornika telewizyjnego i radiowego. No to kto ma rację? Komu wierzyć? Kto tak głupio to wymyślił?
Czytelnik poruszył jeszcze jedną ważną kwestię: - Jakie są kryteria doboru osób, którym poczta wysyła takie wezwania do zapłaty? - pyta. - Wśród moich sąsiadów tylko ja jeden płaciłem abonament. Od lat nikt z nich nie widział książeczki opłat na oczy. Płacą, podobnie jak ja, za telewizję cyfrową lub kablówkę. Dlaczego więc poczta wybrała akurat mnie, a nie nikogo z nich? Dlaczego to ja dostałem wezwanie, a nie sąsiedzi? Jak wszyscy to wszyscy, jak nikt to nikt.
Zgodnie z zapisem ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych (Dz. U. Nr 85, poz.728, z późn. zm.), a także rozporządzeniem Ministra Transportu z dnia 25 września 2007 r. w sprawie warunków i trybu rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych (Dz. U. Nr 187, poz.1342) każdy obywatel naszego kraju jest zobowiązany zarejestrować zakupiony odbiornik radiowy lub telewizyjnego oraz wnosić opłaty za jego użytkowanie.
- Płacąc abonament płaci się za używanie telewizora i radia - podkreśla rzecznik Poczty Polskiej, Tomasz Borowski. Opłatę pobiera się, by media publiczne miały z czego realizować cele określone w ustawie, a więc dostarczać m.in. zróżnicowane programy w zakresie publicystki czy też informacji.
- Abonent jest zobowiązany do wnoszenia opłat abonamentowych, bez dodatkowych wezwań - twierdzi rzecznik Borowski. Opóźnienie skutkuje naliczaniem odsetek. Ich wysokość jest taka sama, jak zaległości podatkowych.
- W przypadku zadłużenia w opłatach abonamentowych poczta jest uprawniona do żądania wykonania w drodze egzekucji administracyjnej obowiązku uiszczenia abonamentu - zapowiada rzecznik.
Oznacza to, że poczta ma prawo wystawić tytuł wykonawczy i przekazać do wyegzekwowania zadłużenia do właściwego Urzędu Skarbowego. Brzmi groźnie? To jeszcze nic! Kiedy poczta stwierdzi, że dana osoba używa niezarejestrowanego radia lub telewizora, może pobrać opłatę stanowiącą trzydziestokrotność opłaty abonamentowej, obowiązującej w dniu, kiedy przyłapała kogoś na używaniu niezarejestrowanego odbiornika.
Dlaczego wezwanie do zapłaty otrzymał nasz Czytelnik, a nie jego sąsiedzi?
- Upomnienia wysyłamy do osób z terenu całej Polski - tłumaczy rzecznik Borowski.- W ciągu ostatnich dwóch lat wysłaliśmy ponad 3 miliony takich powiadomień. W samym tylko sierpniu do osób zalegających z opłatami trafiło 100 tys. powiadomień.
Jak ma się sprawa abonamentu do posiadania telewizji kablowej czy cyfrowej? Abonament wynika z użytkowania odbiornika, nie zaś z emitowanych treści.
- Poczta egzekwuje zaległe opłaty od abonentów, którzy dopełnili obowiązku rejestracji radia czy telewizora, przez co są zobowiązani do opłacania abonamentu - podsumowuje rzecznik.
Co z tego wynika? Gdyby nasz Czytelnik nie rejestrował przed laty telewizora - jak zapewne postąpili jego sąsiedzi - poczta nie wiedziałaby, że ma on odbiornik i tym samym nie żądałaby opłacania abonamentu. 

Zygmunt Gołąb
fot. Zog










Dziękujemy za przesłanie błędu