Nowy Sącz: food trucki zaparkowały przed ratuszem. Jest też coś dla dzieci
Przed sądeckim ratuszem zaczął się właśnie III Zlot Food Trucków. Każdy może wybrać tam smakołyk, który lubi.
Jest to prawdziwa uczta dla smakoszy ulicznego jedzenia. Sądeczan zawsze przyciągało jedzenie z różnych zakątków świata. Można wybierać i przebierać w najprzeróżniejszych potrawach.
- W Nowym Sączu gościmy już trzeci raz – powiedział Sądeczaninowi Piotr Koppel, współorganizator zlotu. – Zawsze jesteśmy tutaj bardzo mile widziani i lubimy do waszego miasta wracać. Jesteśmy do niedzieli. Mamy przeróżne potrawy.
Smakołyków jakich kuchni można skosztować na płycie sądeckiego rynku?
Do wyboru jest kuchnia amerykańska, azjatycka, węgierska, polska. Nowością w tym roku jest kuchnia karaibska.
- Chłopaki pracowali długie lata na Karaibach, by teraz pokazać Polakom jak się je na Karaibach – dodaje współorganizator. – Przez trzy dni można będzie próbować i smakować.
Nie zabraknie hot dogów, frytek belgijskich, amerykańskich burgerów oraz dań z kuchni greckiej.
Food trucki zostają z nami do niedzieli (30 maja) do godziny 20.00.
Na sądecki rynek można wybrać się rodzinnie z dzieciakami, bo drugą część płyty rynku zajął wielki plac zabawa dla milusińskich. Jest dmuchana zjeżdżalnia, jest jeżdżąca po torach kolejka i inne zabawki. Jak znalazł, bo dużymi krokami zbliża się dzień dziecka.
[email protected], fot. IM.