Nowe, fantastyczne pamiątki po Adzie Sari już trafiły do Starego Sącza

- Kupiliśmy, na licytacji internetowej, z własnych środków muzeum, całe archiwum po świętej pamięci śpiewaku Waldemarze Pawłowskim, który był uczniem Ady Sari i przyjaźnił się z nią do końca jej życia. W archiwum jest ponad 100 zdjęć Sari i Pawłowskiego, jest 25 listów, które Ada Sari pisała do swojego ucznia i listy z odpowiedziami. Są tu też różne dokumenty dotyczące życia śpiewaczki i dwa medale, którymi była uhonorowana – medal 10-lecia PRL i medal 10-lecia wyzwolenia – opisuje szef muzeum i zarazem prezes Towarzystwa Miłośników Starego Sącza Andrzej Długosz.

Kiedy pamiątki po divie będą wystawione dla gości muzeum? – W listopadzie zamykamy muzeum na około 2 tygodnie, będziemy wtedy robić między innymi inwentaryzację naszych zbiorów, i wtedy też poszerzymy całą naszą ekspozycję – wyjaśnia Długosz. 

Takiej gratki dla miłośników historii jeszcze u nas nie było! Stary Sącz otwiera swoje podziemia

Kolejna doskonała wieść jest taka, że muzeum właśnie otrzymało po zmarłym w wieku 90 lat profesorze Józefie Wojnarowskim, związanym z Cyganowicami wybitnym polskim specjaliście w zakresie mechaniki, dynamiki, budowy i eksploatacji maszyn a później wykładowcy Politechniki Śląskiej. Pamiątki przekazała muzeum córka profesora mieszkająca od lat w Kanadzie.

Zbiorach jest unikalny, malowany na płótnie, portret profesora, zdjęcia i podręczniki jego autorstwa, dyplomy, listy gratulacyjne oraz – co najciekawsze – skonstruowane przez niego urządzenia mechaniczne, które wykorzystywał do swoich prac i do prowadzenia wykładów. Teraz pracowników muzeum – z pomocą specjalistów inżynierów - czeka ich zidentyfikowanie i opisanie. Te skarby też będzie można podziwiać od listopada. ([email protected] Fot.: Muzeum/archiwum sadeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim