Nocna ulewa. Podtopienia, zalane drogi i garaże
Padający minionej nocy ulewny deszcz spowodował podtopienia dróg powiatowych i gminnych, zalania garaży i domów prywatnych. Tylko na Sądecczyźnie jednostki strażackie interweniowały kilkanaście razy.
Jak informuje dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu Intensywne opady deszczu spowodowały szereg interwencji straży pożarnej. Rozpoczęły się one w Binczarowej o godzinie 20.20, gdzie niedrożne przepusty wzdłuż drogi spowodowały zalanie prywatnego domu. Druhowie z 1 JSR i OSP z Binczarowej, Kąclowej i Grybowa udrożnili przepusty i usunęli żwir, zabezpieczając dom przed dalszym zalaniem.
Następnie o 21.02 w Naszacowicach strażacy udrażniali zatkany przepust, wylewająca się bowiem, na drogę, woda utrudniała ruch na drodze.
W Nowym Sączu woda zalała drogę krajową na ulicy Węgierskiej. Ruch aut był utrudniony. Strażacy z 1 Jednostki Ratowniczo Gaśniczej udrożnili ruch wypompowując wodę z zalanej jezdni.
Natomiast w Rożnowie woda spiętrzyła się w miejscowym potoku. Interweniowały cztery jednostki strażackie z Rożnowa, Gródka nad Dunajcem i Nowego Sącza. Dwa domy mieszkalne zostały zabezpieczone. Workami z piaskiem podniesiono obwałowanie rzeczki, zabezpieczając w ten sposób domy.
W Korzennej zatkały się przepusty koło remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. Lokalni ochotnicy zabezpieczyli go, ratując remizę przed zalaniem.
Z kolei w Krużlowej Wyżnej woda, spływająca z pól uprawnych zalewała prywatną posesję. Miejscowa OSP zabezpieczyła budynek workami z piaskiem.
Natomiast w Siołkowej gwałtowne opady deszczu spowodowały zalanie garażu. Druhowie z miejscowej OSP zabezpieczyli go deskami, tak, aby go ochronić.
We Florynce miejscowa OSP udrażniała zatkany błotem i żwirem przepust, udrażniając tym samym ruch na drodze.
W Wojnarowej niedrożne przepusty spowodowały zalewanie drogi. Udrożniła je miejscowa OSP.
Z kolei w Limanowej strażacy z PSP interweniowali dwukrotnie, informuje dyżurny z PSP, wypompowując wodę z zalanego domu i garażu na prywatnej posesji.
Dzisiaj rano miejscowe OSP we Florynce usunęło drzewo, które przewróciło się na drogę powiatową i blokowało jeden pas ruchu. Drzewo zostało pocięte na klocki i ułożone na poboczu.
Zdjęcia ilustracyjne.
(Rob)
Fot. psp-nowysacz.pl
Następnie o 21.02 w Naszacowicach strażacy udrażniali zatkany przepust, wylewająca się bowiem, na drogę, woda utrudniała ruch na drodze.
W Nowym Sączu woda zalała drogę krajową na ulicy Węgierskiej. Ruch aut był utrudniony. Strażacy z 1 Jednostki Ratowniczo Gaśniczej udrożnili ruch wypompowując wodę z zalanej jezdni.
Natomiast w Rożnowie woda spiętrzyła się w miejscowym potoku. Interweniowały cztery jednostki strażackie z Rożnowa, Gródka nad Dunajcem i Nowego Sącza. Dwa domy mieszkalne zostały zabezpieczone. Workami z piaskiem podniesiono obwałowanie rzeczki, zabezpieczając w ten sposób domy.
W Korzennej zatkały się przepusty koło remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. Lokalni ochotnicy zabezpieczyli go, ratując remizę przed zalaniem.
Z kolei w Krużlowej Wyżnej woda, spływająca z pól uprawnych zalewała prywatną posesję. Miejscowa OSP zabezpieczyła budynek workami z piaskiem.
Natomiast w Siołkowej gwałtowne opady deszczu spowodowały zalanie garażu. Druhowie z miejscowej OSP zabezpieczyli go deskami, tak, aby go ochronić.
We Florynce miejscowa OSP udrażniała zatkany błotem i żwirem przepust, udrażniając tym samym ruch na drodze.
W Wojnarowej niedrożne przepusty spowodowały zalewanie drogi. Udrożniła je miejscowa OSP.
Z kolei w Limanowej strażacy z PSP interweniowali dwukrotnie, informuje dyżurny z PSP, wypompowując wodę z zalanego domu i garażu na prywatnej posesji.
Dzisiaj rano miejscowe OSP we Florynce usunęło drzewo, które przewróciło się na drogę powiatową i blokowało jeden pas ruchu. Drzewo zostało pocięte na klocki i ułożone na poboczu.
Zdjęcia ilustracyjne.
(Rob)
Fot. psp-nowysacz.pl