Nie jest już wojewodą Małopolski. Łukasz Kmita złożył rezygnację

Pożegnanie z posadą wojewody

Łukasz Kmita pożegnał  się ze stanowiskiem  małopolskiego wojewody.  Teraz obejmie mandat posła z list Prawa i Sprawiedliwości.  Złożył już rezygnację, która została przyjęta.

Do czasu powołania nowego wojewody, funkcję Kmity przejęli jego dwaj zastępcy,  Ryszard Pagacz i Mateusz Małodziński. Kolejnego wojewodę wskaże premier nowego, wyłonionego po wyborach rządu, na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Czytaj też Nowy Sącz znowu „na topie”. Trafiliśmy na straszną, czarną, ogólnopolską listę

Nie było łatwo

Były już wojewoda na stronie internetowej urzędu podsumował swoją kadencję. - Nie było łatwo. Pandemia przyniosła nam wszystkim świadomość, jak nieprzewidywalny i zmienny jest świat oraz jak łatwo utracić zdrowie, a wraz z nim poczucie bezpieczeństwa. Wojna na Ukrainie przypomniała, że pokój jest najważniejszy, a zarazem kruchy. A to przecież nie wszystko. Równolegle mieliśmy do czynienia z milionem bieżących spraw administracyjnych – mniej lub bardziej ważnych. A do tego – powodzie, wichury, pożary, osuwiska, zapadliska czy nawet, jak całkiem niedawno, skutki trzęsienia ziemi na Słowacji – napisał Łukasz Kmita, który wskazuje również na liczne  zrealizowane inwestycje w regionie, takie jak szkoły, żłobki, drogi czy domy kultury.

- To, co nam się udało w Polsce, to samorządy. Życzę, aby ten dynamiczny rozwój nie został zatrzymany, a samorządowcy mieli narzędzia do realizacji zadań, których oczekują mieszkańcy – napisał.  Podkreślił również znaczenie pamięci historycznej i nowoczesnego patriotyzmu, przywołując słowa prezydenta  Lecha Kaczyńskiego, że "nowoczesny patriotyzm jest wpatrzony w przyszłość, ale swoje korzenie ma w przeszłości”.

Czytaj też Wtedy też była piękna jesień, kiedy się to wydarzyło w Nowym Sączu [WIDEO]

Kmita zmienia zwrotnicę

- Nowa funkcja to dla mnie swego rodzaju przestawienie zwrotnicy. Ale tory są wszak te same. To, co robiłem jako wojewoda i co będę robił jako poseł, traktuję jako służbę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Tak postrzegałem i będę postrzegał swoją rolę" - napisał Łukasz Kmita  na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego. ([email protected]) fot. jm