Najdziwniejszy znak drogowy w Nowym Sączu. Jak go interpretować?

Co ten znak oznacza? To niezła łamigłówka dla kierowców z Nowego Sącza. Mowa o znaku stojącym przy wjeździe w ulicę Grunwaldzką na skrzyżowaniu z ulicą Zieloną.

Wszyscy wiemy, że na czas remontu ulicy 29 Listopada trzeba było zmienić organizację ruchu w całej okolicy. I znak, który widać na zdjęciu wyżej jest zapewne elementem nowego oznakowania. Tylko jak go tak naprawdę interpretować? Mamy ograniczenie tonażu do 8,5 tony a poniżej zastrzeżenie, że nie dotyczy ono kolejno: dojazdu do posesji przy ulicy Grunwaldzkiej, dojazdu do ulicy 29 Listopada oraz pojazdów MORD i jazd egzaminacyjnych.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: zamykają Szczawnicką. Rusza też remont powiatówki w Łomnicy

I do tego momentu wszystko jest jasne. Tyle tylko, że samo ograniczenie tonażu jest teraz zaklejone taśmą czyli można domyślać się, że jest zniesione. Tylko w takim razie po co te tabliczki poniżej? Skoro ograniczenia nie ma, to oczywistym jest, że nie ma od niego ustępstw… Oczywistym jest też, że bez sensu było demontować na kilka miesięcy tabliczek z informacją o odstępstwach, ale już ich zaklejenie nie było chyba dużym problemem. Bo tak można uważać, że działają one dziś na opak.

Inna rzecz, że tiry na wąskiej Grunwaldzkiej to naprawdę spora uciążliwość dla wszystkich użytkowników ruchu… (red. Fot.: TEK)

Skomentuj