Nadbrzeżna w Nowym Sączu nieprzejezdna. Uwaga na zerwane linie energetyczne
- Nie wygląda to dobrze, drzewo tarasuje ulicę na całej szerokości, przejechać można tylko chodnikiem po jednej stronie. Widać też zerwane linie energetyczne – komentuje pani Małgorzata, która przesłała nam też zdjęcia aut stojących w wodzie na zalanym parkingu koło Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Przy okazji przypominamy, że za działanie kanalizacji burzowej nie odpowiadają – jak sądzą niektórzy – Sądeckie Wodociągi tylko służby miejskie podlegające prezydentowi.
Sporo strachu najadła się też pani Ewa, która stojąc bliżej okna usłyszała nagle huk – okazało się, że jedna z większych kul gradowych rozbiła przez jej oczami termometr. – A to termometr, który wisi tutaj od kilkunastu lat. Jedno uderzenie i dosłownie eksplodował. W życiu nie widziałam tak wielkich kul gradowych.
A tak wyglądała droga przez zalaną Łososinę Dolną. Wideo Sebastian Jarecki([email protected] Czytelnicy - nazwisko do wiad. red.)