Muszyna i Krynica: Przedświąteczny jarmark i tłumy kupujących

Misternie robione szydełkiem aniołki, artystyczne bombki choinkowe, świąteczne stroiki. To tylko niektóre cudeńka, które można było nie tylko podziwiać, ale również zakupić na kiermaszu i jarmarku w dwóch sąsiadujących uzdrowiskach: Krynicy-Zdroju i Muszynie. Wszak święta tuż, tuż…

Muszyński kiermasz w Dworze Starostów i dwudniowy (15 -16 grudnia) krynicki Jarmark Bożonarodzeniowy w Pijalni Głównej przyciągnęły tłumy zainteresowanych zakupem świątecznego, regionalnego rękodzieła artystycznego.

A oferta wystawiennicza okazała się niezmiernie bogata. Wystawcy zaproponowali m.in. wyroby koronkowe, bibułkowe, z drewna, szyszek, a nawet makaronowe choinki. Nie zabrakło ziół, miodów, regionalnych artykułów spożywczych, związanych głównie z okresem Bożego Narodzenia.

- Bombki, które oferuję są wykonane techniką decoupage. Aby je zrobić potrzebowałam dwóch dni – mówi jedna z pań, wystawiająca swoje prace na kiermaszu w Muszynie. Obecnie technika decoupage jest niezmiernie modna, a efekty rękodzieła są bardzo ładne i mogą być wykorzystywane jako świąteczne ozdoby. Można je wykonać właściwie na każdym materiale, sprawdzi się drewno, ceramika, szkło, plastik.

Jarmarkowi i kiermaszowi w uzdrowiskach towarzyszyła świąteczne oprawa artystyczna. Nie zabrakło kolęd i zimowych piosenek , pokazów tanecznych w wykonaniu młodych artystów, jak również zespołów regionalnych.