Mercedes Sprinter skradziony w Lublinie odnalazł się w Mszanie Dolnej
W Mszanie Dolnej odnalazł się wczoraj (20 lutego) samochód Mercedes Sprinter, który został skradziony dzień wcześniej w Lublinie. Policja zatrzymała 33 – latka kierującego tym autem. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Mercedes został skradziony w czwartek po południu w Lublinie. Auto było załadowane pieczywem. Wczoraj około południa GPS zainstalowany w pojeździe wskazał, że auto znajduje się na terenie Mszany Dolnej.
- Dyżurny policji otrzymał taką informację od policjantów z Lubnia – poinformował nasz portal asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Błyskawicznie wiadomość o skradzionym aucie została przekazana wszystkim patrolom pełniącym służbę w mieście.
Niebawem uwagę policjantów limanowskiej „drogówki” zwrócił Mercedes Sprinter wyjeżdżający z jednej ze stacji paliw w Mszanie Dolnej. Funkcjonariusze zatrzymali to auto. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to właśnie pojazd skradziony w Lublinie.
- Mercedesem kierował 33-latek – dodaje rzecznik limanowskiej policji. – Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on prawie 1,5 promila alkoholu.
Po kierowcę przyjechali policjanci z Lubnia.
(MIGA)
Fot. (MIGA)
- Dyżurny policji otrzymał taką informację od policjantów z Lubnia – poinformował nasz portal asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Błyskawicznie wiadomość o skradzionym aucie została przekazana wszystkim patrolom pełniącym służbę w mieście.
Niebawem uwagę policjantów limanowskiej „drogówki” zwrócił Mercedes Sprinter wyjeżdżający z jednej ze stacji paliw w Mszanie Dolnej. Funkcjonariusze zatrzymali to auto. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to właśnie pojazd skradziony w Lublinie.
- Mercedesem kierował 33-latek – dodaje rzecznik limanowskiej policji. – Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on prawie 1,5 promila alkoholu.
Po kierowcę przyjechali policjanci z Lubnia.
(MIGA)
Fot. (MIGA)