Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 21 czerwca. Imieniny: Alicji, Alojzego, Rudolfa
14/10/2014 - 13:13

Ksiądz Mateusz Dziedzic uprowadzony w Afryce! Biskup prosi o modlitwę za misjonarza

W Republice Środkowoafrykańskiej został porwany, pochodzący z Wyskitnej z okolic Grybowa, ks. Mateusz Dziedzic. Kapłan od 2009 roku przebywał na misjach.
O porwaniu ks. Mateusza Dziedzica poinformował ks. Tomasz Atłas, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych. Informację tę potwierdził nam ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.

Do porwania doszło dwa dni temu w Baboua. Misja została otoczona przez rebeliantów, którzy zatrzymali dwóch księży – ks. Mateusza Dziedzica i ks. Leszka Zielińskiego. Ostatecznie tego drugiego uwolnili. 

- Ksiądz Mateusz w zamiarze grupy rebelianckiej ma być okupem za ich uwięzionego szefa, osadzonego w więzieniu w Kamerunie. Owa grupa od władz kraju, w którym ks. Mateusz jest misjonarzem, oczekuje kroków mających na celu wypuszczenie swego przywódcy z aresztu. Z pewnych otrzymanych wiadomości wynika, że tarnowski misjonarz jest dobrze traktowany i wobec niego nie stosuje się żadnych represji - informuje w komunikacie ks. bp Andrzej Jeż.

W negocjacje z rebeliantami zaangażował się ONZ oraz miejscowy Kościół. W akcję uwolnienia misjonarza włączyli się również nasi żołnierze z sił stabilizacyjnych w Czadzie.

- Zwracam się do wszystkich wiernych, zwłaszcza diecezji tarnowskiej, o nieustanną modlitwę za uprowadzonego ks. Mateusza i o przemianę serc tych, którzy wobec niego dokonali tak niesprawiedliwego aktu. W podobnej sytuacji uprowadzenia znajduje się około 20 osób porwanych już wcześniej przez wspomnianych rebeliantów. Prośmy Boga, Ojca pokoju, aby nasz kapłan oraz dzielący z nim los Afrykańczycy mogli odzyskać wolność - apeluje ordynariusz diecezji tarnowskiej.
***
Komunikat w sprawie porwania ks. Mateusza wydał polski MSZ:

"W nocy z 12 na 13 października doszło do uprowadzenia polskiego misjonarza pracującego w miejscowości Baboua w Republice Środkowoafrykańskiej. Uprowadzenia dokonała uzbrojona grupa rebeliantów, tzw. Ludzie Miskina. Według informacji przekazanej kilka godzin później przez misjonarza, jest on dobrze traktowany.

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych został powołany Zespół Kryzysowy, który jest w stałym kontakcie z Komisją Episkopatu Polski ds. Misji. Na podstawie upoważnienia Prezes Rady Ministrów szef MSZ Grzegorz Schetyna powołał także specjalny zespół międzyresortowy, który zajmuje się sprawą. W jego skład wchodzą wszystkie powołane do tego instytucje państwowe.

O porwaniu polskiego misjonarza poinformowane zostały odpowiednie instytucje rządowe w Republice Środkowafrykańskiej, międzynarodowe misje w tym kraju oraz Organizacja Narodów Zjednoczonych.

W Republice Środkowoafrykańskiej pracuje obecnie 32 polskich misjonarzy. Przypominamy, że wciąż aktualne jest ostrzeżenie MSZ dla obywateli polskich kategorycznie odradzające podróży do tego kraju i zalecające opuszczenie jego terytorium ze względu na sytuację bezpieczeństwa.

Sytuacja wewnętrzna w Republice Środkowoafrykańskiej jest bardzo trudna. Aby zapobiec eskalacji przemocy i stworzyć warunki powrotu do stabilizacji, w RŚA działają trzy misje zagraniczne: misja pokojowa ONZ, MINUSCA, misja Unii Europejskiej EUFOR CAR oraz misja specjalna Francji Sangaris. W skład misji EUFOR CAR wchodzi polski kontyngent liczączy ok. 50 żołnierzy.

MSZ RP i odpowiednie instytucje prowadzą intensywne działania na rzecz uwolnienia polskiego misjonarza. Prosimy media o powściągliwość i rozwagę w informowaniu o sprawie, także ze względu na dobro rodziny porwanego. Wszelkie spekulacje mogą mieć negatywny wpływ na pomyślny finał sprawy."

(KB)
Źródła: własne, www.diecezja.tarnow.pl. MSZ
Fot. profil ks. Mateusza Dziedzica na facebooku






Dziękujemy za przesłanie błędu