Krynica: tiry i niebezpieczeństwo. Przy ulicy Wiejskiej potrzebny jest chodnik

Tiry, śmieciarki, hałas i kurz, a przede wszystkim obawa o bezpieczeństwo, ponieważ brakuje chodnika. Drogą tą wracają ze szkoły dzieci, które mieszkają w dolnej części ulic: Kraszewskiego i Wiejskiej w Krynicy Dolnej. Rodzice każdego dnia drżą o ich bezpieczeństwo. Tak wygląda codzienne życie mieszkańców tej części miasta, w rejonie tzw. strefy przemysłowej. Wzdłuż niej przebiega również ścieżka rowerowa. 

Podczas sesji Rady Miasta 12 marca 2020 roku radna Krynicy Dolnej Iwona Grzebyk-Dulak złożyła wniosek do burmistrza o przeprowadzenie wizji lokalnej oraz budowę chodnika od drogi wojewódzkiej przy ulicy Kraszewskiego do ścieżki rowerowej, w rejonie rozlewni wód mineralnych i domu weselnego. O jego budowę wnioskowali też mieszkańcy. Wizja lokalna odbyła się w sierpniu ubiegłego roku.

- Niedługo minie rok, a w sprawie nic się nie dzieje. Nie chodzi tu tylko o gminę, choć także, ale też inne instytucje. Czy decyzje i zgody na zlokalizowanie w tym miejscu strefy przemysłowej i jej rozbudowę nie powinny iść w parze z zapewnieniem mieszkańcom bezpieczeństwa?!- pyta radna Krynicy Dolnej Iwona Grzebyk-Dulak.

-Niestety jedyna trasa do stale rozbudowywanej strefy przemysłowej, ciągnie się wśród zabudowań mieszkalnych. Skargi mieszkańców dotyczą także zbyt szybkiej jazdy tirów i śmieciarek w tym miejscu, dlatego temat zostanie przekazany właściwym służbom.

W interpelacji skierowanej do burmistrza Krynicy, z dnia 16 czerwca 2021, radna Krynicy Dolnej zapytuje: czy gmina wydała opinie w zakresie spełnienia wszystkich kryteriów i parametrów bezpieczeństwa na ww. drodze w odniesieniu do ruchu pieszego i kołowego, w trakcie uzgadniania projektu rozbudowy tamtejszych obiektów, a także uzyskiwania pozwolenia na budowę?

Czy gmina była stroną w opiniowaniu projektów rozbudowy tamtejszych obiektów lub wydania decyzji o pozwoleniu na budowę? (MK) fot. aut.