Krynica, Muszyna: puste ulice, kameralny sylwester i wiosenny 1 stycznia
Sylwester w Krynicy i Muszynie w tym roku był inny, niż zazwyczaj. Bez koncertów muzycznych, pokazów sztucznych ogni i noworocznych życzeń pod gołym niebem. A przede wszystkim bez tłumów gości, bawiących się na deptaku, balach czy dancingach.
Puste pozostały ulice, skwery i parki. O północy jedynie nieliczne fajerwerki wystrzeliły z niebo, odpalane z niektórych podwórek.
Mieszkańcy obu sąsiednich uzdrowisk przywitali nowy 2021 rok w kameralnym gronie. "Sylwestrowa moc przebojów" popłynęła live, transmitowana online z Krynicy, z udziałem DJ. Valley oraz Wolak Dance Studia, Karoliny Wolak, której towarzyszyły dwie tancerki.
Oglądający mogli nie tylko zmówić swój ulubiony utwór, ale też poznać podstawowe kroki taneczne.
W górach aura raczej jest wiosenna niż zimowa. Śniegu jak na lekarstwo i tylko w wyższych partiach, więc bałwana się raczej nie da ulepić. Nic więc dziwnego, że po kameralnych zabawach sylwestrowych, 1 stycznia w urokliwych Ogrodach Sensorycznych w Muszynie pojawili się spacerowicze.
Wcześniej, 31 grudnia z krynickiej Pijalni Głównej online popłynęły dźwięki kolęd, w wykonaniu rodziny Marcina Jajkiewicza, wokalisty jazzowego i musicalowego, artysty znanego z telewizyjnego programu „Jaka to melodia”. Na skrzypcach gra maestro Mieczysław Smyda. Koncert transmitowany przez SądeczaninTV, jest dostępy na stronie:Sądeczanin.info -w (MK) fot. aut, SuperPlay,