Kierowcy patrzą i się dziwią. Ten widok w Nowym Sączu wielu mocno zastanawia

Jak wiadomo, w Nowym Sączu ruszyły prace związane z modernizacją linii kolejowej. Pociągnęło to ze sobą wiele zmian. Jedną z nich była rozbiórka wiaduktu na ul. Węgierskiej. Uwagę kierowców przykuwa jednak teraz coś innego. Znaki mogą być mylące.

Modernizacja linii kolejowej w Nowym Sączu

To miejsce było przez lata doskonale znane wszystkim mieszkańcom Sądecczyzny. O wiadukcie kolejowym na ul. Węgierskiej w Nowym Sączu było często dość głośno. To właśnie pod nim swoje prace, niekiedy kontrowersyjne, wykonywał mgr Mors. Głównie zostanie jednak zapamiętany z kłopotów kierowców ciężarówek.

Widok pojazdu, który nie zmieścił się pod wiaduktem był niestety dość częsty. Nasi czytelnicy regularnie wysyłali nam tego typu zdjęcia i filmy. To miejsce dla wielu było prawdziwą udręką.

Niedawno wiadukt w obecnym kształcie przeszedł do historii. Jego rozbiórka była konieczna w związku z trwającą już modernizacją linii kolejowej Nowy Sącz – Chabówka. Ten, który niebawem się tutaj pojawi ma być szerszy i wyższy.

Wiaduktu w Nowym Sączu nie ma, znaki zostały

Uwagę przykuwa jednak jeszcze jeden aspekt związany ze starym wiaduktem. Mimo że zniknął z pejzażu miasta, to cały czas mamy znaki, które informują, że dalej tam jest. Jadąc od strony ulicy Św. Kunegundy zobaczymy ograniczenie wysokości.

Dla wielu, zwłaszcza przyjezdnych, może to być niezwykle mylące. Uwagę na wszystko zwrócił również nasz czytelnik. Choć przez lata byliśmy przyzwyczajeni do tego typu oznakowania, to patrząc na obecny stan wydaje się nie być konieczne. Czy wkrótce zniknie? ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd)

Skomentuj