Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
02/10/2022 - 14:45

Kiermasz staroci w Miasteczku Galicyjskim - można było wybierać w skarbach [ZDJĘCIA]

Kolekcjonerzy, pasjonaci starych przedmiotów z babcinych kuferków, bibelotów z duszą czują się dzisiaj w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu jak ryby w wodzie. Na tamtejszym rynkiem odbywa się, bowiem kiermasz staroci. Biorą w nim udział wystawcy z całego regionu.

Wzrok przyciągają bibeloty, stare meble, również te z czasów PRL-u, obrazy, lampy, porcelana, szkło, biżuteria, lalki, ozdobne zegary, numizmaty, naczynia i narzędzia. Wszystko to można znaleźć na rynku Miasteczka Galicyjskiego, tworzącego niezwykle klimatyczną przestrzeń.

Niektóre stoiska przypominają nowosądecką giełdę, ale inne przyciągają wzrok przechodniów oryginalnymi przedmiotami z „duszą”. Tych zawsze szukają kolekcjonerzy, pasjonaci ich zbierania. Oni zawsze wyszukają wśród wielu wystawianych rzeczy coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. Jakiegoś skarbu z „duszą”.

Jeden z takich skarbów kupiła dzisiaj pani Bożena Ryba z Nowego Sącza. Jak mówi zbieranie starych przedmiotów to jej pasja. Regularnie jeździ na orgaznizowane targi oraz kiermasze staroci w całym regionie.

- No cóż – kocham starocie – powiedziała Sądeczaninowi pani Bożena - Po prostu je uwielbiam. Zbieranie takich starych rzeczy jest jak niewyleczalna choroba. Bycie na takich imprezach to jest mój żywioł. Zawsze znajdę coś fajnego. Albo jakiś fajny kieliszek, talerz, pojemnik. Miejsce w domu na wystawianie takich skarbów zastraszająco się kurczy, ale jakoś sobie z tym radzę. W takich starych przedmiotach jest dusza – to, czego nie ma w przedmiotach nowych.

Jak mówi pani Bożena dawniej w Nowym Sączu takie kiermasze były organizowane częściej, trzy albo cztery razy do roku. Teraz już tak nie jest.

- Szkoda. Dlatego też częściej odwiedzam targi staroci w Krakowie – dodaje. - Proszę mi wierzyć można tam złapać niezłą okazję.

Dzisiaj przyjechała na kiermasz staroci do Miasteczka Galicyjskiego po stare kieliszki, ale upolowała drewnianą, włoską tacę.

Zbieranie starych przedmiotów to hobby nie na każdą kieszeń, ale jak mówi nasza rozmówczyni zawsze można potargować się ze sprzedawcą i stać się właścicielem wspaniałej perełki za naprawdę nieduże pieniądze. I jak przyznaje kupionych rzeczy nigdy nie pozbywa się.

Kiermasz staroci potrwa dzisiaj do godz. 16.

Podczas dzisiejszego targu odbywa się też akcja „Drugie życie książki”. Jest ona adresowana do tych, którzy chcą przewietrzyć swoją biblioteczkę. Idąc do Miasteczka Galicyjskiego można przynieść książki, które chcesz przekazać w dobre ręce. W zamian możesz zabrać ze sobą inne ciekawe! Książki, które nie znajdą swojego właściciela, trafią do nowosądeckiej biblioteki.

[email protected], fot. IM.

Stare przedmioty mają duszę




Kolekcjonerzy, pasjonaci starych przedmiotów z babcinych kuferków, bibelotów z duszą czują się dzisiaj w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu jak ryby w wodzie.






Dziękujemy za przesłanie błędu