Kibice Cracovii podszyli się pod kibiców Sandecji? Oni zrobili burdę na całą Polskę a my zapłacimy karę. Co o tym mówi prezydent?

Wstępnie policja ustaliła, że to kibice Cracovii wywołali awanturę podczas meczu Sandecji z Wisłą Kraków. Tyle, że w myśl obowiązujących przepisów i tak konsekwencje finansowe zajścia nałożone przez PZPN będzie musiał ponieść nasz klub. Czy chociaż policja ukarze rzeczywistych sprawców?

Kto będzie chciał przyjść grać do naszego klubu, jeśli takie incydenty będą się powtarzać? Wśród kibiców na sobotnim meczu było bardzo wiele dzieci, jak je dalej chować w sportowym duchu fair play, skoro jednocześnie zmuszamy je do oglądania najbardziej niesportowych zachowań.

Stanowisko Kądziołki podziela Grzegorz Haslik, prezes klubu MKS Sandecja.

- Trzeba zwrócić uwagę na jeden bardzo istotny fakt. Na sektorze gości w meczu z Wisłą znajdowali się nie tylko kibice z Nowego Sącza, ale również zaprzyjaźnione z nimi grupy, w tym głównie przedstawiciele klubu Cracovia. Zrobiliśmy rozeznanie z policją i po oględzinach zapisu monitoringu, a także późniejszej identyfikacji sprawców poszczególnych incydentów, okazało się, że to właśnie Ci ostatni dokonali złamania przepisów – niemal powtarza słowa radnego.

- Czekamy na decyzję PZPN. Musimy pisemnie odnieść się do sprawy, a nasze wyjaśnienia przeanalizuje na posiedzeniu we środę Komisja Ligi. Po tym dowiemy się jakie decyzje podjął ten organ oraz co nas czeka w sensie kar za te wybryki. Chodzi tutaj o race, petardy hukowe i wyrywanie krzesełek – informuje.

Zobacz też: Sandecja z kibicami świętowała na sądeckim rynku wejście do Ekstraklasy [ZDJĘCIA, FILM]

Tyle, że w przeciwieństwie do Kądziołki w żadne rewolucje proceduralne nie wierzy.

- Komisja nie będzie rozgraniczać, kto fizycznie dokonał zniszczeń czy złamania przepisów. My byliśmy klubem gości i to nas czekają konsekwencje, choć jak już wiemy odpowiedzialni za to zamieszanie są przedstawiciele tak zwanych zaprzyjaźnionych klubów. My zaufaliśmy naszym kibicom, oni również obdarzyli zaufaniem swoich kolegów i wyniknęło z tego, to co mamy obecnie. Wielka szkoda, bo przez ludzi z zewnątrz w Polskę poszedł przekaz o złym zachowaniu kibiców Sandecji, co nie jest jednoznaczne.

Szymon Czyżkowski, przedstawiciel Stowarzyszenia Kibiców Sandecji był do zamknięcia publikacji nieuchwytny. Czy sądeccy kibice czują się wykorzystani przez fanów Cracovii?

ES [email protected] MŚ [email protected] Fot.: Krzysztof Stachura i YouTube