Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
15/11/2012 - 07:02

Jamroży uniewinniony. Golba ma satysfakcję

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście, po 8 latach procesu uniewinnił Władysława Jamrożego, b. prezesa PZU SA, i siedem innych osób, z oskarżenia o działalność na szkodę spółki. Z takiego rozstrzygnięcie warszawskiego sądu nie kryje zadowolenia burmistrz Muszyny Jan Golba, inicjator nadania Jamrożemu w 2000 roku tytułu Honorowego Obywatela Krynicy. - Gdzie są dzisiaj osoby, które za to na mnie psy wieszały? - pyta Golba.
Jamroży, który najpierw kierował PZU Życie, a za rządów AWS został prezesem PZU SA miał wiele procesów, z wszystkich wyszedł obronną ręką. Stracił funkcję prezesa największego polskiego ubezpieczyciela, gdy zablokował przejęcia kontroli nad PZU przez Eureko. Zatrzymany w maju 2001 roku, 27 miesięcy spędził w areszcie w oczekiwaniu na zarzuty. Główny dotyczył skupowania w polskich miastach przez PZU Developmen po zawyżonych cenach nieruchomości pod centra likwidacji szkód. Skarb państwa miał stracić na tych transakcjach 11 mln zł. Chodziło m.in. o działkę w Nowym Sączu przy al. Wolności. W trakcie kolejnych rozpraw (było ich 79) załamywały się kolejne tezy oskarżenia. Na koniec prokurator sam wniósł o uniewinnienie ósemki oskarżonych, gdyż biegli stwierdzili, że skarb państwa nie stracił na tych transakcjach, a były przypadki, że kupiono nieruchomość po cenie niższej od rynkowej.

                         ***

W 2000 roku na wniosek ówczesnego burmistrza Krynicy-Zdroju Jana Golby Rada Miasta przyznała Władysławowi Jamrożemy tytuł Honorowego Obywatela Krynicy "za wspieranie inicjatyw w zakresie rozwoju turystyki, sportu i rekreacji".
- W okresie krytycznym dla kolejki gondolowej na Jaworzynę Krynicką, kiedy kolejka już stała, ale skończyły nam się pieniądze na budowę infrastruktury towarzyszącej i całe przedsięwzięcie dosłownie zawisło na włosku, to PZU objęło znaczący pakiet akcji, za kilkanaście milionów złotych, co nam pozwoliło wyjść na prostą. To była osobista decyzja prezesa Jamrożego, z którym mnie skontaktował jeden z ówczesnych posłów ziemi sądeckiej, bo ja go wcześniej nie znałem - opowiada Golba. Później PZU dodatkowo zaangażowało się w KTH: - Dostaliśmy około 2 mln zł, to były ogromne pieniądze, na szkolenie młodych hokeistów, co zaprocentowało wkrótce tytułem wicemistrza kraju.
Golba nigdy tego Jamrożemu nie zapomniał. - Kiedy rozpętała się nagonka na niego i siedział w więzieniu, to zawsze go broniłem w publicznych wypowiedziach, za co mi się też obrywało - przypomina samorządowiec. Mówi, że nigdy nie uwierzył w winę Jamrożego, bo miał okazję go bliżej poznać, również na prywatnym gruncie i wiedział, że to człowiek uczciwy. Przez lata panowie utrzymywali ze sobą kontakt, z czasem coraz słabszy, ale do końca Jan Golba śledził perypetie sądowe Honorowego Obywatela Krynicy. Uważa, że zrobiono Jamrożemu ogromną krzywdę i bardzo się cieszy, że został oczyszczony przez sąd z wszystkich zarzutów.
PZU SA do dzisiaj jest akcjonariuszem spółki zawiadującej kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką, bo to bardzo zyskowne przedsięwzięcie. - Dzięki gondoli Krynica odżyła, pojawiły się nowe hotele, restauracje, wypożyczalnie nart itd. i to w dużej części zasługa Władysława Jamrożego, że nam wtedy pomógł - stawia kropkę nad "i" Jan Golba, który od 3 lat jest burmistrzem Muszyny.

(HSZ), fot. TVP Info
Na zdjęciu Władysław Jamroży








Dziękujemy za przesłanie błędu