Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
19/03/2020 - 08:20

Inwazja barszczu Sosnowskiego i pikieta przed sądem, czyli pięć lat temu w Sączu

Temat jakości powietrza w Nowym Sączu nigdy nie traci na aktualności. Wiele mówi się o nim dzisiaj, ale też sporo uwagi tej kwestii poświęcało się pięć lat temu. Ówczesny prezydent miasta Ryszard Nowak miał wątpliwości czy nasze powietrze jest aż tak złe, jak w tym czasie twierdzili naukowcy. Wrócił też oczywiście standardowy temat walki z… No właśnie - barszczem Sosnowskiego. Małopolscy włodarze i naukowcy radzili, jak wygrać, jak na razie, nierówną walkę.

W Kamiannej słychać było ostatni klaps na planie filmu dokumentalnego z cyklu "Lider", który realizowała ekipa TVP Regionalna z Katowic. O tym donosił nasz serwis.

- W programie przedstawiane są sylwetki osób, które w szczególny sposób zaangażowały się w prace na rzecz swojej społeczności - informują przedstawiciele telewizji. - W Kamiannej taką osobą jest Jacek Nowak, który prezentował Pasiekę "Barć".

Kamianna tak zauroczyła filmowców, że zapowiedzieli tutaj powrót z kamerą.

Do niezwykłej Drogi Krzyżowej szykowało się 230 śmiałków. O co chodziło?

Oczywiście o II Ekstremalną Drogę Krzyżową.

- Poprowadzi ona z kościoła św. Kazimierza w Nowym Sączu do kaplicy na Kozieńcu. Śmiałkowie będą mieli do pokonania ponad 40 kilometrów – pisaliśmy w dziale religia.

Policja chciała umorzenia sprawy, obwinieni chcieli uniewinnienia. O co chodziło? O proces manifestantów. Oj działo się tego dnia pod sądeckim sądem. Była pikieta, były transparenty.

Ale po kolei. Tego dnia przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu odbyła się rozprawa z oskarżenia publicznego przeciwko ośmiu uczestnikom wiecu przed pomnikiem Armii Czerwonej 27 września 2018 roku. Rozprawa mogła się zakończyć po 15 minutach, bo Policja postawiła wniosek by sprawę zakończyć umorzeniem i pouczeniem. Nie zgodzili się na to sami podsądni, którzy chcieli uniewinnienia.

No i co pisaliśmy: Przed dziewiątą przed budynkiem sądu na Strzeleckiej zgromadziło się kilkanaście osób z flagami i transparentami, z Adamem Słomką na czele, który wygłosił przed wejściem oświadczenie do kamer. Przypomniał, dlaczego znalazł się tutaj wraz z innymi.

27 września ubiegłego roku grupa działaczy niepodległościowych i kombatanckich zorganizowała pikietę przed pomnikiem Armii Czerwonej przy Alei Wolności w Nowym Sączu. Domagali się usunięcia monumentu - symbolu sowieckiego zniewolenia Polski. Pomnik został oblany białą i czerwoną farbą. Doszło do interwencji policji. Jeden z uczestników pikiety, Zygmunt Miernik, trafił po niej do sądeckiego szpitala, gdzie spędził tydzień. Uczestnicy pikiety udali się pod siedzibę Policji, gdzie kontynuowali protest. Doszło do zatrzymań.

Ośmioro uczestników zajść otrzymało zarzuty udziału w nielegalnym zgromadzeniu, zakłócania porządku publicznego, znieważania słowami wulgarnymi funkcjonariuszy państwowych, wprowadzania policjantów w błąd podczas ustalania personaliów.

[email protected]., fot. arch Sadeczanin.info.







Dziękujemy za przesłanie błędu