Groźny pożar przy ul. Wiśniowieckiego. Płonęły wraki samochodów (ZDJĘCIA!)
Ratownicy zostali poderwani do akcji kilkanaście minut przed godziną dziewiętnastą. Zgłoszenie, jakie przyjął dyżurny w sądeckiej komendzie PSP brzmiało bardzo groźnie.
Pożar wybuchł na terenie firmy złomującej samochody. Z jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 1 błyskawicznie wyjechały cztery zastępy strażaków PSP. W stronę Nowego Sącza pomknęły też zaalarmowane zastępy OSP z Biegonic, Mystkowa oraz Niskowej.
Zobacz także: Nowy Sącz:Osobowy Opel wjechał w ogrodzenie.Auto wpadło w poślizg
Ogień pochłaniał stertę wraków samochodowych oraz znajdującą się nieopodal prasę hydrauliczną koparki.
- Sytuacja była bardzo groźna, bo zagrożone było pomieszczenie magazynowe, w którym znajdowało się dwadzieścia butli tlenowych oraz jedna butla z propanem-butanem – powiedział portalowi Sądeczanin.info st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Zagrożone były również wiata, w której magazynowano opony samochodowe oraz budynki magazynowe i pomieszczenia, w których przechowywane były butle z gazem propan-butan.
Strażacy pokryli pianą ciężką zagrożoną, koparkę i prasę hydrauliczną, a także kontener z gazami technicznymi oraz palące się składowisko złomowanych pojazdów.
Po stłumieniu pożaru jeszcze długo dogaszano spalone wraki samochodów.
Na miejsce pożaru dotarli również sądeccy policjanci, którzy pracowali do późnych godzin nocnych. Teren oświetlali im strażacy z OSP w Niskowej oraz Biegonic.
Przyczyna pożaru jest nieustalona. Na szczęście nikt w nim nie ucierpiał.
(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu.