Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 15 lipca. Imieniny: Henryka, Igi, Włodzimierza
03/11/2022 - 11:40

Dantejskie sceny w autobusie! Pasażerowie na długo zapamiętają podróż do Nowego Sącza

Takich obrazków na pewno nie oglądamy często. Pasażerowie autobusu, którzy jechali w piątek z Krakowa do Nowego Sącza będą zapewne jeszcze długo pamiętać tę podróż. Wszystko przez to, co działo się na jego pokładzie. W dodatku sprawa nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Co się działo w autobusie z Krakowa do Nowego Sącza?

Autobusami przemieszcza się każdego dnia wiele osób. Oblegane są zarówno te kursujące po mieście, jak i jeżdżące w dłuższe trasy. Mimo że zwykle cała podróż przebiega bez zakłóceń, to nieraz dochodzi do niepożądanych sytuacji. Przykład mieliśmy niedawno.

O całej sprawie poinformował nas jeden z czytelników. Wszystko wydarzyło się w ubiegły piątek (28 października) w autobusie z Krakowa do Nowego Sącza. Wyjechał z krakowskiego dworca chwilę przed 17. Był pełen pasażerów. Troje z nich miało przez całą drogę zakłócać podróż innym. Mężczyźni krzyczeli i awanturowali się. Niektórzy mogli się zatem obawiać czy wkrótce ich utarczki nie przeniosą się także na pozostałych podróżujących. Ten kurs nie należał do spokojnych.

Policja zatrzymała trzy osoby

Nie może zatem dziwić, że w takiej sytuacji ktoś wezwał policję. Czytelnik przekazał nam, że funkcjonariusze weszli do autobusu, kiedy ten zatrzymał się na przystanku przy ul. Tarnowskiej w Nowym Sączu. Trójka pasażerów została wyprowadzona, miało również dojść do szarpaniny. Jak wynika z relacji, każdy z nich został dokładnie przeszukany. Sprawdzony został także autobus.

O wszystko zapytaliśmy policję. Jak przekazała nam jednak Aneta Izworska z zespołu ds. komunikacji społecznej sądeckiej komendy, z uwagi na dobro sprawy nie może udzielić informacji. Wezwanie funkcjonariuszy okazało się jednak całkowicie słuszne. Aneta Izworska nadmienia bowiem, że mężczyźni zostali zatrzymani w jeszcze innej sprawie niż awanturowanie się w autobusie. Mieli zatem sporo na sumieniu. Ich zachowanie także zdecydowanie odbiegało od powszechnie przyjętych standardów i wywoływało duży niepokój... ([email protected], fot.: MP/ zdjęcie ilustracyjne)







Dziękujemy za przesłanie błędu