Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
16/02/2022 - 17:00

Czy Trójkąt Weimarski zostanie reaktywowany?

Trójkąt Weimarski do niedawna wydawał się martwą inicjatywą. W ostatniej dekadzie Europa Zachodnia i Środkowa oddalały się od siebie zarówno politycznie jak i społecznie. Niemcy i Francja obrały kurs na zwiększenie integracji gospodarczej w strefie euro, natomiast Polska rozwijała współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej i Inicjatywy Trójmorza.

Olaf Scholz Fot Pixabay
•    W Berlinie odbyło się trójstronne spotkanie przywódców Polski, Niemiec i Francji.
•    Głównym tematem rozmów była sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej.
•    Spotkanie poprzedza wizytę kanclerza Olafa Scholza w Rosji i na Ukrainie.
•    Prezydent Emmanuel Macron optymistycznie wypowiada się na temat złagodzenia konfliktu.
•    Przedstawiciele rządu rosyjskiego zapowiedzieli, że nie pojawią się na tegorocznej edycji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Zmiana sytuacji geopolitycznej i obniżenie poziomu bezpieczeństwa wymusiły ponowne zbliżenie się Warszawy, Berlina i Paryża. Czy czeka nas reaktywacja Trójkąta Weimarskiego?

Ostatnie spotkanie Trójkąta Weimarskiego na szczeblu przywódców państw odbyło się jeszcze za prezydentury Bronisława Komorowskiego. Od tego czasu inicjatywa traciła na znaczeniu. Główne problemy rozwiązywano na forum Unii Europejskiej, a narastające podziały nie sprzyjały bezpośredniej współpracy.

Kiedy na początku lat 90. powstawał Trójkąt Weimarski, był on dla Polski instrumentem umożliwiającym integrację z zachodnimi strukturami. Po akcesji do NATO i Unii Europejskiej zainteresowanie tym formatem spotkań sukcesywnie malało.

Wydarzenia, które w ciągu ostatnich dwóch lat miały miejsce w Europie Wschodniej wymusiły zmianę optyki Niemiec i Francji. Nieudana próba obalenia prezydenta Aleksandra Łukaszenki na Białorusi doprowadziła do jeszcze większej zależności tego państwa od Moskwy. Rosjanie mogą teraz okrążyć Ukrainę ze stron wschodniej, południowej i północnej. Koncentracja dużej liczby żołnierzy i sprzętu wojskowego na tych odcinkach, doprowadziła do największego w Europie kryzysu bezpieczeństwa od rozpadu ZSRR.

Wywieranie presji na Ukrainę jest traktowane przez prezydenta Władimira Putina jako sposób na testowanie możliwości reagowania państw NATO. Z rosyjskiej perspektywy najważniejsza jest reakcja prezydenta Joe Bidena i nowego niemieckiego kanclerza Olafa Scholza. Zwłaszcza rola Berlina w trwającym kryzysie jest często krytykowana. Elity związane z obecnie rządzącą socjaldemokratyczną partią SPD miały tradycyjnie przychylne nastawienie do współpracy gospodarczej z Rosją.

Jednym z priorytetów niemieckiej polityki wschodniej zawsze była normalizacja stosunków z Moskwą. Potencjał gospodarczy Rosji jest o wiele atrakcyjniejszy dla niemieckich przedsiębiorców niż rynek ukraiński. Zwycięstwo SPD w ostatnich wyborach parlamentarnych wznieciło obawy o prorosyjskie nastroje w Berlinie. Największą emanacją tej polityki jest dokończenie budowy gazociągu Nord Stream II.

Obecnie jednak Amerykanie przestają tolerować niemiecką postawę wobec Rosji. W poniedziałek (7.02.2022 r.) kanclerz Scholz odbył swoją pierwszą oficjalną wizytę w Waszyngtonie. Już w kilka godzin po powrocie do Berlina był gospodarzem trójstronnego spotkania z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i prezydentem Polski Andrzejem Dudą.

Trzej przywódcy uzgadniali koordynowanie działań. Dla kanclerza Scholza spotkanie było przygotowaniem do zbliżających się wizyt w Moskwie i Kijowie. Wizyty w Rosji i na Ukrainie złożył wcześniej prezydent Francji. Macron wyraził nadzieję, że jego spotkanie z prezydentem Putinem pomoże zapobiec dalszej eskalacji konfliktu. Stwierdził również, że istnieje możliwość wznowienia rosyjsko-ukraińskich negocjacji. Dla Francuzów relacje z Moskwą mają podwójne znaczenie, w tle konfliktu na Ukrainie ma miejsce rywalizacja o wpływy w Afryce.

Prezydent Andrzej Duda nazwał trójstronne spotkanie „historycznym”. Zauważył, że mamy do czynienia z najpoważniejszym kryzysem bezpieczeństwa w Europie od 1989 roku. Wszyscy trzej przywódcy wyrazili przekonanie, że spór da się rozwiązać metodami dyplomatycznymi. Najbardziej optymistycznie w swoich zapowiedziach brzmiał prezydent Francji.

Podczas wizyty kanclerza Olafa Scholza w Waszyngtonie, prezydent Joe Biden ostrzegł, że Amerykanie nie dopuszczą do uruchomienia Nord Stream II w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z drugiej strony, przedstawiciele rosyjskiego rządu już zapowiedzieli, że nie będą uczestniczyć w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (tegoroczna edycja jest zaplanowana na 18-20 lutego). Warto zauważyć, że jeszcze dwa lata temu w tej konferencji uczestniczył minister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Ławrow.

Rosja domaga się od Zachodu zaprzestania rozszerzania NATO na wschód, a nawet wycofania żołnierzy amerykańskich z Europy Środkowej. Wchłonięcie Ukrainy do struktur zachodnich jest dla Moskwy nie do zaakceptowania. W tej trudnej sytuacji uwaga Paktu Północnoatlantyckiego ponownie zwrócona jest na wschodnie granice Sojuszu.

Rola Polski w zapewnieniu stabilności bardzo wzrasta. Czy spotkanie w Berlinie jest zapowiedzią reaktywacji współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego? (Stefan Kasprzyk) Fot. Pixabay







Dziękujemy za przesłanie błędu