Czy będzie jeszcze prawdziwa zima na Sądecczyźnie? Wiedzą to… Amerykanie

Ale jak jest zima – to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury - mówił kotłowy w niezapomnianej komedii Stanisława Barei „Miś”. Jednak w ostatnich latach zima wyłamuje się z pogodowych schematów. Jaki będzie ten sezon? Odpowiedź na to pytanie jest kluczowa dla narciarskiej branży na Sądecczyźnie. Znają ją… Amerykanie.

Czy jest jeszcze szansa na normalną zimę, z prawdziwym śniegiem na narciarskich stokach? Meteorolodzy amerykańskiego serwisu pogodowego AccuWeather opracowali prognozę pogody dla Europy, z uwzględnieniem Polski. Przytacza ją portal wp.pl. Zapowiedzi synoptyków brzmią naprawdę obiecująco.

Obejmująca Polskę część Europy znajdzie się na granicy dwóch obszarów pogodowych, z deszczowego południa i suchej północy. Jeżeli wir polarny wystrzeli masę zimnego powietrza, to ona najprawdopodobniej trafi właśnie na wschód Europy – prognozuje Alan Reppert, meteorolog AccuWeather. Jego zdaniem tegoroczna zima a może być chłodniejsza niż dotychczas, ale okresami wystąpią odwilże, którym towarzyszyć będą opady deszczu. Czekają nas również regularne opady śniegu.

W amerykańskiej prognozie pogody jest jeszcze ostrzeżenie przed burzami lodowymi. To intensywne opady marznącego deszczu. Ryzyko lodowych burz dotyczy jednak obszaru na wschód Polski, głównie Ukrainy.

Jest też polska, konkurencyjna, zimowa prognoza pogody, którą jeszcze w listopadzie przygotował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Według naszych synoptyków suma opadów przekroczy wieloletnią normę porównywaną z okresem od 2991 roku do 2020. Tak ma być przez zimowe miesiące. W styczniu w Małopolsce i na Podkarpaciu ma być chłodniej niż w pozostałych regionach kraju, ale będzie mniej opadów. ([email protected]) fot. IM

Skomentuj