Co to? Kikuty dębów czerwonych przy al. Piłsudskiego. Mieszkańcy oburzeni
Każdy, kto przechodzi chodnikiem, albo ścieżką pieszo-rowerową, przy al. Piłsudskiego w Nowym Sączu, przeciera oczy ze zdumienia. Zapewne też każdy zadaje sobie pytania: Co się tym drzewom stało?
Jednak, jak zapewnia nasza rozmówczyni, dzięki zdolnościom regeneracyjnym dębów czerwonych, pokrój drzew w okresie wegetacyjnym znacznie się poprawi.
Drzewa tego gatunku dobrze znoszą cięcia konarów i gałęzi oraz odbudowują korony. Ogrodnik miejska zapowiada, że, aby zapewnić dębom czerwonym właściwy pokrój i symetryczną koronę, w następnych – jak to określiła – okresach wegetacyjnych drzewa przejdą one kolejne zabiegi pielęgnacyjne.
- Na wykonanie przycinki tych drzew było stosowne zezwolenie – mówi Wojciech Tyrkiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Przycinka była prowadzona zgodnie z literą prawa.
i.michalec@[email protected], fot. Daniel Szlag