Chomranice pożegnały zmarłe małżeństwo. Beata Szydło przesłała kondolencje

Rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali w piątkowe popołudnie Michała i Danutę Wójcików. Małżeństwo zaraziło się koronawirusem. Oboje zmarli w tym samym dniu. On odszedł rano, ona wieczorem.  Mimo fatalnej pogody, na mszy pogrzebowej w kościele parafialnym w Chomranicach zgromadziły się tłumy wiernych, które chciały pożegnać to wyjątkowe, kochające się małżeństwo.

Zobacz też Ostatnie pożegnanie Michała i Danuty Wójcików. Razem żyli, razem odeszli ZDJĘCIA

Z tej okazji Europoseł do Parlamentu Europejskiego Beata Szydło przesłała rodzinie zmarłego małżeństwa list kondolencyjny:

Michał i Danuta Wójcikowie po sześćdziesięciu czterech latach wspólnego życia, tego samego dnia odeszli do domu Pana.

Ludzie Ci swoim życiem głośno i donośnie chcą nam powiedzieć, że sensem życia człowieka jest Bóg, rodzina i praca dla bliskich.

Jak nikt inny Michał Wójcik był symbolem Sądecczyzny, regionu ludzi wolnych i dumnych z tego, że są Polakami i katolikami, że swoją pracą mogą pomagać. Że potrafią i chcą żyć nie tylko dla siebie, ale też i dla innych.

Bezkompromisowy w przywiązaniu do świata wartości, które kształtowały pokolenie jego Ojców, należał do ludzi, o których się mówi, że poznaje się ich po tym – co robią, a nie tylko po tym, co mówią.

W pokorze i z pogodą ducha szedł przez życie, nie narzekał na trudne czasy, nie użalał się nad sobą i swoją codziennością, potrafił budować szczęście tych, którzy z Nim byli.

W wierszach, które pisał czuć było radość i wyjątkowość tego, co razem było dane nam przeżyć. Dziś, aż trudno uwierzyć, że nikt już nie napisze takich wierszy.

Był patriotą i kochał swoją Ojczyznę, był dumny z tego, że w czasach przełomu może służyć najjaśniejszej Rzeczpospolitej, że może cegiełkę własnego życia dołożyć do gmachu odradzającej się Polski.

Panie Michale dobrze służyłeś Polsce. Zawsze trudno się żegnać z takimi wyjątkowymi i wspaniałymi ludźmi, dlatego tym bardziej trzeba podziękować Bogu za dar ich życia.

[email protected] Fot. Jagienka Michalik, Ilustracyjna