Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 21 maja. Imieniny: Jana, Moniki, Wiktora
24/12/2012 - 09:30

Chodniki i ulice jak lodowiska. Ludzie łamią nogi

Już dziesięciu pacjentów ze złamaniami trafiło w Wigilię do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nowym Sączu. Wszystko przez gołoledź. Lód utrudnia jazdę kierowcom oraz poruszanie się pieszym po chodnikach.
- Dzisiaj od 6 rano do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przywieziono już dziesięciu pacjentów ze złamaniami nóg. Głównie z terenu miasta Nowego Sącza – mówi Agnieszka Zelek, rzecznik prasowy sądeckiego szpitala. - Pacjenci doznali tych urazów upadając na oblodzonych chodnikach. Spodziewamy się, że dzisiaj będzie więcej takich poszkodowanych. Jesteśmy przygotowani. Mamy zapas gipsu – dodaje.
Od rana dyżurny sądeckiej policji odbiera telefony od zbulwersowanych mieszkańców i kierowców, którzy alarmują, że w mieście i poza Nowym Sączem jest bardzo ślisko. Wszystko przez padający deszcz, który marznie.
- Przez święta, jak i do końca tygodnia będzie nieciekawie. Będą utrzymywać się przelotne opady deszczu, który może marznąć – ostrzega Piotr Biedroń, kierownik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowego Instytutu Badawczego Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej w Nowym Sączu. - Termometry przez najbliższe dni będą wskazywać od minus jednego stopnia do maksymalnie czterech kresek na plusie – dodaje.
Można więc się spodziewać znów gołoledzi, która utrudnia kierowcom jazdę. Dzisiaj od samego rana drogowcy robili wszystko, żeby usunąć z jezdni lód. Główne trasy były czarne, gorzej sytuacja wyglądała na mniej uczęszczanych drogach. Na razie policjanci odnotowali dwie kolizje drogowe na terenie Nowego Sącza.
Także piesi mają dzisiaj problemy z poruszaniem się. Większość chodników jest oblodzona. Przypominamy, że posypanie chodnika piaskiem lub solą należy do właściciela posesji, przy której ten się znajduje.

(ALF, MIGA)
Fot. (MG)






Dziękujemy za przesłanie błędu