Awaria w sądeckim SOR-ze. Pacjenci byli wożeni do innych szpitali

Przez cały wczorajszy dzień (23 lutego) nie działały aparatury do badań znajdujące się na wyposażeniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. W nagłych wypadkach pacjenci, przywożeni przez karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, byli transportowani do szpitali w Limanowej, Krynicy-Zdroju i Gorlicach.

Wczoraj (23 lutego) rano awarii uległ aparat do badań biochemicznych w Medycznym Laboratorium Diagnostycznym oraz analizator parametrów krytycznych znajdującym się na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym sądeckiego szpitala.
- Zgodnie z procedurą powyższy fakt został zgłoszony Lekarzowi Koordynatorowi Ratownictwa Medycznego przy Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Lekarza Koordynator zalecił, aby w nagłych wypadkach, pacjenci korzystający z usług sądeckiego pogotowia byli wożeni do ościennych szpitali – przyznaje Agnieszka Zelek, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. - Pacjenci korzystający z usług Szpitalnego Oddziału Ratunkowego byli przyjmowani w trybie normalnym, a badania wysyłane były do innych ośrodków diagnostycznych – dodaje.
Informacje przekazane naszemu portalowi przez rzeczniczkę szpitala potwierdza Krzysztof Olejnik, rzecznik prasowy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
- Od godzin porannych do później nocy pacjenci z dolegliwościami internistycznymi, czyli przykładowo z problemami sercowymi, przywożeni do sądeckiego szpitala przez nasze karetki, nie mogli zostać przyjęci w Nowym Sączu. Spowodowane to było awarią sprzętu – mówi Olejnik. – Pięciu pacjentów zawieźliśmy do szpitala w Limanowej i po dwóch pacjentów do Krynicy-Zdroju i Gorlic – dodaje.
Jak zapewnia Agnieszka Zelek awarie sprzętu zostały już usunięte.
- W chwili obecnej wszyscy pacjenci są przyjmowani bez ograniczeń. Za wszelkie utrudnienia bardzo przepraszamy – zaznacza rzeczniczka sądeckiego szpitala.

(ALF, MIGA)
Fot. (MIGA)

Skomentuj