20 umów w tym roku i na tym nie koniec. Łabowa chce dalej dopłacać do przydomowych oczyszczalni

Przypomnijmy, że gmina Łabowa, to kolejna gmina z terenu Sądecczyzny, która dotacjami wspiera budowę przydomowych oczyszczalni wszędzie tam, terenów gdzie nie jest planowana budowa sieci kanalizacyjnych albo jest ekonomicznie nieuzasadnione. 

Łabowa: jest kolejne 9 milionów na rozbudowę kanalizacji. Które sołectwa już się mogą cieszyć?

Dotacja dotyczy oczyszczalni, których przepustowość zamyka się w przedziale od 5 do 7 metrów sześciennych ścieków na dobę. Widełki te uzależnione są ilością osób zamieszkujących nieruchomość, którą system ma obsługiwać. Jak podkreśla wójt Marta Słaby zainteresowanie ze strony mieszkańców tą formą pomocy jest tak duże, że w ciągu dwóch lat gmina podwoiła środki, które przeznacza na ten cel. – W tym roku to już 80 tysięcy złotych i kolejnych 20 podpisanych umów. Maksymalna kwota, którą można dostać w ramach dofinansowania to 4 tysiące złotych. Cztery wnioski zostały odrzucone z uwagi głównie na to, że w miejscach tych planowana jest budowa gminnej sieci kanalizacji sanitarnej – informuje Słaby.

A my już dziś możemy zapowiedzieć -  w ślad za deklaracją gospodarza gminy – że i w budżecie na 2024 rok samorząd przeznaczy na przydomowe oczyszczalnie ścieków kolejne 80 tysięcy.

Potrzebne mieszkańcom formularze można znaleźć na stronie internetowej gminy (w zakładce „Informator” – „Gospodarka ściekowa”) lub w siedzibie Urzędu Gminy w Łabowej w pokoju numer 18. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim