102 uszkodzone dachy. I na tym nie koniec. Gmina Biecz zapamięta to na długo

Dramatyczna sytuacja w gminie Biecz w powiecie gorlickim. Od rana gorliccy strażacy mają ręce pełne roboty. Po nawałnicy, która się tu przetoczyła ciągle napływają sygnały o kolejnych uszkodzeniach budynków.

Powalone drzewa, a przede wszystkim poniszczone dachy… Ludzie potrzebują wsparcia przy zabezpieczeniu budynków. Choćby plandekami. - Na tę chwilę mamy od rana już 102 takie zgłoszenia. Mowa o uszkodzeniu dachów zarówno na budynkach mieszkalnych, jak i gospodarczych. Najtrudniejsza sytuacja jest w miejscowościach Binarowa, Racławice i Rożnowice w gminie Biecz – usłyszeliśmy od oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach koło godziny 16.

Zobacz też: Znów sypnęło gradowymi pociskami. Uważajcie na burze! Alerty RCB przedłużone

Noc z kolei upłynęła na usuwaniu drzew z dróg i zasięgu linii energetycznych. Ale już około 2 nad ranem strażacy z OSP Binarowa i Gorlic musieli usuwać za pomocą podnośnika drzewo, które wichura powaliła na budynek plebanii parafii pw. Św. Michała Archanioła. Uszkodzony jest dach i elewacja budynku. Przez dłuższy czas nie było też prądu. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info)

Skomentuj