Takiego protestu Nowy Sącz dawno nie widział! Wielka mobilizacja rolników [WIDEO] [ZDJĘCIA]

Wspólne odśpiewanie “Mazurka Dąbrowskiego”, a następnie przemówienia i wygłoszenie postulatów. W taki sposób rozpoczął się w piątek strajk rolników w Nowym Sączu. Na “jojku” zebrały się tłumy. - Koszty produkcji idą w górę, a ceny w dół - podkreślali uczestnicy strajku.

Protest rolników w Nowym Sączu

Wielka mobilizacja rolników w Nowym Sączu! W piątek od godzin porannych widać było ciągniki zjeżdżające z każdej strony do miasta. Strajk przyciągnął prawdziwe tłumy. Wszystko rozpoczęło na parkingu “jojko” przy Alejach Piłsudskiego.

Na początek odśpiewany został hymn państwowy. Nie brakowało także przemówień. - Głównym celem strajku jest zamanifestowanie tego, co się dzieje. Chodzi głównie o ten zielony ład. W produkcji rolnej koszty idą do góry, a ceny w dół. Chcemy przedstawić wojewodzie małopolskiemu petycję rolników strajkujących w całym województwie. Zadeklarował już, że osobiście skieruje wszystko do pana premiera - mówił Mateusz Wojtarowicz, organizator strajku.

Co postulują rolnicy?

Wśród postulatów znalazło się m.in. natychmiastowe odstąpienie od zielonego ładu, zakaz wprowadzania na polski rynek produktów niezgodnych z dyrektywami Unii Europejskiej, dbałość o lokalnych producentów, skrócenie łańcucha dostaw, ograniczenie biurokracji w rolnictwie czy przywrócenie ceł na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy.

- W sadownictwie ceny są jeszcze sprzed 30 lat, a wiadomo jakie są teraz koszty. Cieszę się, że zebraliśmy się tutaj tak licznie i że nareszcie jesteśmy wszyscy razem. Szkoda, że dopiero teraz, bo można było takie działania podjąć już wcześniej. Nikt nas jednak nie podzielił i nas nie podzieli. Dziękuję, że się wszyscy dogadaliśmy i jesteśmy tutaj - mówił jeden z sadowników, który przyjechał do Nowego Sącza z gminy Łącko.

- Opamiętajmy się i róbmy, co możemy, póki jeszcze rzeczywiście mamy taką możliwość. Ja powtarzam cały czas, że nie zniszczył nas Niemiec, nie zniszczył nas Rusek, ale skończy nas Tusek - wybrzmiało z kolejnej wypowiedzi.

Po wszystkich przemowach rolnicy wyjechali na sądeckie ulice. Podróżowali między godziną 12, a 16 od ronda Solidarności do ronda Jana Pawła II. Występowały na tym odcinku bardzo duże utrudnienia w ruchu. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, Rafał Gajewski, wideo: Mateusz Pogwizd, Rafał Gajewski)

Strajk rolników w Nowym Sączu

Jak zapowiadali, tak zrobili. Już przed godziną 10 na sądeckie “jojko” ze wszystkich stron zaczęły zjeżdżać ciągniki. Tak rozpoczął się protest rolników.