Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
06/12/2022 - 20:05

Po likwidacji Izby Wytrzeźwień funkcjonowanie SOR w Nowym Sączu może przypominać hardcore

Paraliżu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nowym Sączu od nowego roku obawiają się radne klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz – Iwona Mularczyk i Ilona Orzeł. Osoby nietrzeźwe ujawnione na terenie miasta przez policję albo Straż Miejską będą przywożone na SOR. Dziennie może być ich nawet kilka, a to, jak przewidują radne może wydłużyć czas oczekiwania na pomoc medyczną przez innych pacjentów.

Jasno dzisiaj wybrzmiało również i to, że bardzo często przygotowanie pacjenta nietrzeźwego do diagnostyki medycznej trwa nawet do dwóch godzin i zajmuje się takim pacjentem nie jedna, a z reguły dwie, albo trzy osoby personelu medycznego.

Ponadto szpital nie wypuści pacjenta, dopóki ten nie wytrzeźwieje.

- Jakie to spowoduje konsekwencje można sobie łatwo wyobrazić – mówią radne. - Decyzja prezydenta i radnych przełoży się nie tylko na funkcjonowanie samego oddziału ratunkowego, ale także na położenie pacjentów korzystających ze pomocy SOR.

Niewykluczone, że wydłuży się czas oczekiwania chorych w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

- Co ze spokojem pacjentów? – pytają Iwona Mularczyk i Ilona Orzeł.

Niejednokrotnie osoby nietrzeźwe trafiające do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, niestety nie należą do spokojnych. Awanturują się. Wtedy trzeba wzywać szpitalną ochronę, a to wiąże się z większymi kosztami.

Radne klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz uważają, że warto wrócić do tego tematu i go przemyśleć dogłębnie. Według nich decyzja o likwidacji Izby Wytrzeźwień, która została podjęta przez radnych bez dogłębnej analizy i konsultacji z zainteresowanymi stronami – szpitalem, policją była błędem.

[email protected], fot i film IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu